Wpis z mikrobloga

#rozowepaski #logikarozowychpaskow

Scena I: KaeF i Różowy wieczorową porą obmyślają plan zajęć na następny dzień.

[R]óżowy: Kurde, jutro mam godzinę okienka między klientami...
[J]a: czyli nie zdążysz na obiad?
R: Nie no, mam jeden autobus od jednego do drugiego. Nie ma sensu, żebym nadkładała pół godziny pieszo, żeby wejść do domu na chwilę.
J: To może wyskocz w centrum i idź na jakąś kawę i ciastko, żeby nie paść z głodu?
R: No chyba do reszty nie ogłupiałam, żebym wydawała pieniądze na niepotrzebne rzeczy!.... - chwila myślenia - ... pójdę sobie kupić sukienkę.

Kurtyna
  • 2