Wpis z mikrobloga

#dowcip #heheszki

- Idziesz z nami po pracy na piwo?
- Nie. Boję się, że to znów źle się skończy. Tak jak wczoraj.
- A co było wczoraj?
- Poszedłem z wami na piwo. Kiedy wróciłem do domu, w przedpokoju zobaczyłem żonę w lateksowej masce i stroju sado-maso. Za nią stał sąsiad i ją od tyłu... no wiecie co. Wkurzyłem się. Sprałem sąsiadowi mordę, żonę wyrzuciłem na klatkę schodową, a sam wyciągnąłem piwko z lodówki i siadłem przed telewizorem. Przerzucając kanały zastanawiałem się, co zrobić dalej z tą sytuacją. Nagle zauważyłem, że kolejność kanałów mi się nie zgadza. Rozejrzałem się po pokoju, wstałem, przeprosiłem sąsiada, wpuściłem sąsiadkę z powrotem do środka i poszedłem do swojego mieszkania.
  • 17
  • Odpowiedz
@CharlieCharles: To może się wydać nieprawdopodobne ale znam gościa który też pomylił mieszkania. Niestety w jego wypadku skończyło się to zatrzymaniem przez policję i odstawieniem na izbę pomimo tego, że jego mieszkanie znajdowało się piętro wyżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz