Wpis z mikrobloga

@rafal_rafal: Znajomek sobie chwali przypiecie do kasku na brodę. Mowi ze wtedy wiecej widac, bo przeważnie krecisz głową jak cos fajnego zobaczysz i nie trzesie tak kamerą na nierownosciach jak w przypadku przypiecia do motocykla.
Podepnę się z pytaniem - czy montowanie kamery na kasku, nawet na szelkach jest bezpieczne? Wydaje mi się, że mocowanie może w niesprzyjających okolicznościach prowadzić do poważnego urazu (coś takiego przytrafiło się Schumi'emu na nartach).
@liet: te uchwyty to plastik jest a nie tytan, jak na nartach się wywaliłam z kamerą na cycu, to uchwyt poszedł w drobny mak - dzięki temu na nagraniu widać mnie :)

na kasku może to być jakiś minimalny, rzeczywiście, opór, który może zrobić krzywdę, ale wywietrzniki też są klejone do kasków i mają się urwać podczas tarcia. Ja nie przyczepiam kamery do kasku, bo mi szkoda go, jest taki śliczny!!