Wpis z mikrobloga

#niebieskiepaski z #motocykle
Jak przekonaliście swoje #rozowepaski do tego, żebyście mogli sobie kupić motor..
Ja tam szaleć nie chce, po prostu wygodniejszy dojazd do pracy, chcę zwykłe 125, ale moja żona stanowczo na nie, 'bo się zabijesz, bo tyle wypadków, a tutaj Cię nic nie chroni' itd itp...
Niektórzy powiedzą 'postaw ją przed faktem dokonanym', ale nie chcę tego robić...

jakieś rady? :)
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tosyu: no u mnie nie przejdzie bo ma samochód :P

@MattePRL: Z takim podejściem cóż... Owszem, można, ale nie o to chodzi. Nie chcę jej stawiać przed faktem dokonanym, tylko przekonać :P
  • Odpowiedz
  • 1
Ja powiedziałem że zawsze marzyłem o motocyklu i nie po to prawko robiłem żeby mieć dodatkową datę w dokumencie i kupiłem. Teraz oczywiście czasem że mną jeździ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Qrakk: ja prawka A nie mam, a żona ma złe wspomnienia z motorami (bezwypadkowe, ale jednak złe), dlatego nie chce. Brat ma Transalp 650 i jakoś mi się mały jego odpowiednik zamarzył (małymi kroczkami do przodu!), więc wybór padł na Varadero 125. Aczkolwiek jeszcze nie wiem, czy nie lepszy w moim przypadku skuter (z wielu powodów), jakiź xmax albo coś w tym stylu...
  • Odpowiedz
@husky83: z babami tak to jest, mój różowy musiał dojrzeć do tego faktu i na któreś z kolei "a może by tak kupić sobie motur" powiedziała "no czemu nie" ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale też wiecznie na nie była.
  • Odpowiedz
bo się zabijesz, bo tyle wypadków, a tutaj Cię nic nie chroni


@husky83: Powiedz, że nie wychodzisz od dziś z domu, bo możesz spaść ze schodów i się zabić. Sam bym sobie sprawił jakieś pomykadełko 125, ale nie będę miał gdzie go trzymać przez zimę. ()
  • Odpowiedz
@fotograf_warszawiak: nie mamy rozdzielności majątkowej ;-) Żeby zacząć samemu jeździć - trzeba mieć na czym. I tu jest problem. Większość znajomych mówi 'kup i tyle'. A nie chcę potem wielkiej obrazy czy innego focha (nie mylić z Fachową Obsługą.... no zresztą nie ważne) ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dlatego wolę ją przekonać niż stosować 'siłowe' rozwiązanie...
  • Odpowiedz
@husky83: zagraj ze masz spadek nastroju i jak zacznie sie wypytywac co ci jest to powiedz wszystko spoko tylko ten motur, powiedz ze sam nie wiesz czemu cie to tak doluje, musisz wywolac u niej poczucie winy
  • Odpowiedz
@fotograf_warszawiak: Tańszy nie koniecznie - punto mi bierze między 4 a 5l ropy, a ropa obecnie zdecydowanie tańsza niż banzyna :) Szybszy - toż to śmierć w oczach, skoro jest szybki :P itd itp :)

ta metoda działa w dwie strony? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@fotograf_warszawiak: głupie pytanie :) Przecież @kuban99 sam tego nie wymyślił, a tylko obserwuje kobiety :D
  • Odpowiedz
@husky83: daj jej konkretne argumenty - że jeździ się głową, rozsądek przede wszystkim, że odpowiednia odzież i kask jest w stanie Cię ochronić w razie 'w', że nie będziesz zap...dalał, bo to 125 i do tego po mieście, że zrobisz parę jazd w dobrej szkole, żeby się nauczyć bezpiecznych zachowań, że jeśli będzie miała jakiekolwiek wątpliwości, to najwyżej sprzedasz, ale żeby nie stawała okoniem tylko się zgodziła, że to przemyślana
  • Odpowiedz