Wpis z mikrobloga

Aż was kukle k---a będą swędziały z bólu


właśnie swędzą mnie kukle k---a jak widzę jaką propagandę o--------a PiS. 10 maja - Wiadomości pokazują, że wcale nie mają spadku oglądalności "Wiadomości" bo zrobili badanie pomiarem telemetrycznym (dzwonili do 800 ludzi i pytali czy oglądają Wiadomości) i wyszło im, że "łoooo ogląda nas 4 miliony ludzi", a wyniki Nielsen (2.7mln) to kłamstwo, bo jak wiadomo Elżbieta Gorejewska (kierownik Nielsena) pracowała w instytucji powołanej przez Jaruzelskiego. Oczywiście jako "eksperci" wypowiadają się dziennikarze "wSieci", albo podają jakieś tam źródła ze strony "niezalezna.pl".

A teraz oświadczenie TNS Polska:

Wczoraj TVP wyemitowała w Wiadomościach materiał podający w wątpliwość jakość pomiaru telemetrycznego Nielsen Audience Measurement, konfrontując jednocześnie wyniki oglądalności Nielsena dla Wiadomości TVP z 9 maja z deklaracjami respondentów wyrażanymi w sondażu telefonicznym (CATI) TNS Polska. Przypominamy, że porównywanie wprost wyników pomiaru telemetrycznego z wynikami badania CATI jest metodologicznie niepoprawne. Oba badania zostały przeprowadzone dwoma różnymi metodami, na różnych próbach. Przykro nam, że wynik naszego badania został użyty w materiale dyskredytującym personalnie Elżbietę Gorajewską, szefową Nielsen Audience Measurement. Nie mamy jednak wpływu na to, w jaki sposób klienci wykorzystują wyniki naszych badań. Po przekazaniu danych przez firmę badawczą wyniki stają się własnością klienta i od jego woli zależy, czy wykorzysta je jako pomoc w podejmowaniu decyzji biznesowych, czy w działaniach PR.


i komentarze wyjaśniające różnicę między badaniem telemetrycznym a CATI:

W badaniu telemetrycznym sprawdzana jest faktyczna oglądalność, a w CATI deklaratywna. To zupełnie inne dane. Ponadto w badaniu CATI ankieter zadaje pytania, a te również mogą pozostawić wiele do życzenia. Badania telemetryczne są standardem w badaniu oglądalności na całym świecie. CATI służy czemuś innemu.


i łopatologiczne wyjaśnienie różnicy między tymi metodami:

Pomiar prędkości - Nielsen użył fotoradaru stacjonarnego, a TVP zapytała kierowcy ile jechał


K---a, ale oczywiście pisowskie dziennikarzyny wolą drążyć temat w kierunku przeszłości Gorejewskiej. To jest w ogóle najprostszy sposób na wszelkie niewygodne informacje - pogrzebać w przeszłości niewygodnych osób, wyciągnąć brudy na wierzch, trochę zmanipulować jeszcze jakies fakty i proszę - materiał gotowy, Nielsen to postkomunistyczny, ubecki twór (c--j, że to międzynarodowa firma), Wiadomości to opinitwórczy program a w ogóle to lewaki znów atakują prawaków, prawdziwych patriotów spod sztandaru PiS.
#bekazpisu #bekazprawakow #dobrazmiana #polityka
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stachu_a_kto_przy_telefonie: wierzycie jakiejś sondażowni na słowo? Jak wam powie że 95% chce przyjąć uchodźców to też w to uwierzycie?

i łopatologiczne wyjaśnienie różnicy między tymi metodami:

Pomiar prędkości - Nielsen użył fotoradaru stacjonarnego, a TVP zapytała kierowcy ile jechał


Bardziej, Nielsen użył radaru iskra, a TVP zapytał kierowców ile jechał.
  • Odpowiedz
@Stachu_a_kto_przy_telefonie: "- Nasz pomiar jest oparty o próbę reprezentatywną, w skład której wchodzi 1700 gospodarstw domowych, czyli badamy około 4,5 tysiąca osób - tłumaczy Kzysztof Nożyński z Nielsen Measurements Polska i dodaje: - Próba reprezentatywna oznacza, że w badaniu odzwierciedlamy nasze całe społeczeństwo w mikroskali.
Według eksperta, badania oglądalności telewizji od strony technicznej polegają na instalowaniu specjalnego urządzenia pomiarowego w gospodarstwach domowych, fachowo nazywanego "telemetrem". - Jest to skrzyneczka przypominająca
  • Odpowiedz
@trinitron: bo w tej partii obowiązuje zasada "kto jest z nami, temu przeszłość zapominamy, a kto przeciwko nam, temu przeszłość wypominamy".

@przecietny_Polak: sam Kaczyński mówił nieraz, że PiS to jedyna prawdziwa prawicowa partia w Polsce. Ba, jej zwolennicy, w tym wykopki, często naginają definicję prawicy, żeby się wpasować. A całą resztę wrzucają do worka z napisem "lewactwo" (choć to "lewactwo" często jest bardziej prawicowe niż oni sami).
  • Odpowiedz
K---a, ale oczywiście pisowskie dziennikarzyny wolą drążyć temat w kierunku przeszłości Gorejewskiej.


@Stachu_a_kto_przy_telefonie: jacy odbiorcy, tacy dziennikarze i przekaz. Do przeciętnego, niewykształconego wyborcy pisowskiego przekaz musi być prymitywny i krótki, bo inaczej odbiorca nie zrozumie. A potem taki ciemniak z łbem nabitym jakimiś wysrywami "dziennikarzy" co ukończyli "uczelnię" Rydzyka idzie na wybory i głosuje na pisowskie odpadki.
  • Odpowiedz
No przecież było mówione w piśmie, że "sumlińskie, rachonie, kanie, telewizje republiki, będą wam odbierały smak życia" (Stng, 12:16). Toście nie wierzyli.
  • Odpowiedz
A dlaczego PiS to socjaliści? Są za małżeństwami homo, eutanazją, aborcją, marihuaną? Nie.

Przecież to partia prawicowa, sami to przyznają. Ich poglądy odchodzą w lewo w sprawach gospodarczych, vide program 500+.


@Stachu_a_kto_przy_telefonie: Bo to tak naprawdę poglądy gospodarcze decydują o kształcie państwa a nie zaglądanie komuś pod kołdrę. Dlatego to właśnie poglądy gospodarcze a nie światopoglądowe są decydujące dla definiowania danej partii. Chociaż zdaniem ciemnego ludu partię definiuje to jaki
  • Odpowiedz
@Slono: Wykluczając PO-PSL za ostatnie 8 la rządów(imho i tak lepsze niż obecne) oraz PIS pozostaje: Kukiz, Nowoczesna, Korwin, Razem, ZL. Mało? Każdy główny kierunek polityczny ma odzwierciedlenie w programie powyższych partii.
  • Odpowiedz
@przecietny_Polak: Encyklopedie, renomowana prasa, politolodzy, wszyscy mówią, ze PiS to prawica. Ale nie, wykop wie lepiej. Przed wyborami było że prawica, teraz przepowiednie Stonogusa się spełniają to nagle lewaki. C--j warci jesteście, prawaki.
  • Odpowiedz