Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu kupuję swoim dzieciom Jajko Niespodziankę i chciałem powiedzieć że te zabawki co teraz dają do tych jajek to jest jakaś porażka. Pamietam jak za gówniarza dostawałem owe jajo to z radości omało się nie zesrałem, ekscytacja przed rozpakowaniem sięgała zenitu bo zawsze było tam coś fajnego i niebanalnego, a teraz ? Teraz to przeważnie dzieciakom trafia się jakiś badziewny samochodzik, plastikowa figurka albo ludzik z dwoma farbkami do malowania, nie mówiąc o jakiś pseudo bączkach do kręcenia. Jakby tego bylo mało to na potęge wszystko się powtarza i znaleźć jakąś figurkę z serii jest naprawdę dużo trudniej niż 20 lat temu. Takie moje #oswiadczeniezdupy.
#gimbynieznajo #nostalgia
  • 11
@piotria: Ja pamiętam, że raz trafiłem na taką szafeczkę/pudełko "magiczne", co jak się tam wsadziło jakiś mini-kubeczek (lub cokolwiek małego) do szufladki, zamknęło, coś tam sprytnie wcisnęło/przestawiło, to po wysunięciu szufladki było pusto (były tam jakby dwie komory). Jak pierwszy raz to pokazywałem jakiemuś nieogarniętemu koledze, to nie wiedział co się dzieje, taki byłem magik mały ( ͡° ͜ʖ ͡°)