Aktywne Wpisy
Szukałem ukrytych kamer w mieszkaniu(mam problem z sąsiadem z dołu, zboczonym psycholem). I chyba udało mi się zrobić dwa zdjęcia, czegoś co wygląda na szpiegowską/złodziejską kamerę(w komentarzu, szukałem apką Hidden Camera Detector Gold, funkcja Lens Detector, zawył alarm). Zrobiłem też kilka zdjęć miejsc, gdzie podejrzewam mogły znajdować się otwory w podłodze. I na jednym z nich jest coś co zmroziło mi krew w żyłach. Jeżeli jest to kamera to gratuluję twórcy pomysłowości
Kopyto96 +17
Jakiś seba zaatakował Ukraińca w uberze i cały portal tym zasrany xD Nie wiem sam czy przeglądam główną wykopu czy gazety wyborczej. Gdyby analogicznie sytuacja była odwrotna, nikt z nich by o tym nie wspomniał, albo napisaliby tyle, że takie sytuacje się zdarzają. A tak to czytamy teksty w stylu "polskie bydło".
Widzę, że wam się trochę czasy popier^ekhm^doliły, bo takie tricki w kampanii wyborczej to stosowano w latach 2007-2011, żeby Polakom
Widzę, że wam się trochę czasy popier^ekhm^doliły, bo takie tricki w kampanii wyborczej to stosowano w latach 2007-2011, żeby Polakom
Dzień dobry, astromirki!
Mam dla was zagwozdkę nie lada.
Ale najpierw ustalmy dwa fakty odnośnie lotów orbitalnych.
Fakt pierwszy: Prędkość nie napędzanego aktualnie orbitera (satelity), ściśle zależy od jego wysokości nad planetą. Czyli innymi słowy - prędkość orbitowania zależy od orbity.
Ale jaka jest ta zależność? Otóż im wyższa orbita - tym mniejsza prędkość satelity. Przykładowo - na wysokiej, geostacjonarnej orbicie, satelita orbituje z o wiele mniejszą prędkością niż stacja kosmiczna ISS znajdująca się na stosunkowo niskiej orbicie (LEO). Konkretne wartości w tym przypadku to około 400 km dla ISS oraz około 35 tys km dla orbity stacjonarnej. Aby utrzymać swoją orbitę satelita geostacjonarny musi mieć nadaną prędkość około 3 km/s, zaś ISS czy inny satelita bliski Ziemi porusza się z prędkościami rzędu 7-8 km/s. Spoko. Jeszcze raz zatem - wyżej=wolniej.
Fakt drugi: Aby zmienić orbitę na wyższą, jak wiadomo, należy przyspieszyć. Z kolei aby np. zdeorbitować satelitę, należałoby wyhamować.
Tyle faktów.
Jak już pewnie niektórzy, co bystrzejsi zauważyli, FAKT 1 oraz FAKT 2 trochę się ze sobą kłócą. I na tym polega cała zagadka - jak to jest, że muszę przyspieszyć, aby znaleźć się wyżej, ale muszę poruszać się wolniej, aby pozostać na wyższej orbicie?
Spośród osób, które odnajdą prawidłowe rozwiązanie tego paradoksu zostanie rozlosowany darmowy splendor i chwała po czas trwania serwerów wykopu.