Wpis z mikrobloga

@Giecikowsky: ziomeczek pracuje w serwisie Masseratti więc mi sam opowiadał jak lubią się psuć te auta, ale generalnie superauta nie są jakimiś tytanami wytrzymałości, pracowałem w branży troche i rozbierałem kilka aut z wyższej półki i jak się nurznie w niektóre "super" auta to witki opadają za co się płaci taką kasę. Największe rozczarowanie podobno było przy Lambo, ziomek mówił mi że fantastik plastik ogólnie
  • Odpowiedz