Wpis z mikrobloga

@PaNaTypa: Chyba właśnie nie. Kiedyś pamiętam pisała do mnie jego niby córka, mówiła, że zaginął po Pająku ślad ;/ Kupę czasu go nie widziałem, zielonogórzanie chyba też. Imprezował czasem u mnie na piętrze, ale jak jego ziomeczek od flaszeczki zamarzł na parkingu w Dużym Fiacie, to przestal tu przychodzić.
@Jemigrant: Jak nagrywaliśmy ten film to byłem gówniarzem z gimbazy z tego co pamiętam. Później jeszcze widywałem Pająka, ale w końcu ślad po nim zaginął, tak jak wyżej koledze napisałem.
@PaNaTypa: Głowy nie dam, że akurat nie żyje, no ale nie oszukujmy się. Chyba, że gdzieś w innym mieście przebywa. Pozytywny był, fakt, zawsze pogadał, pożartował i poprosił o 2zł od kierownika ( ͡° ͜ʖ ͡°)