Wpis z mikrobloga

@Iperyt: Pamiętam dyskusje na wypoku przy okazji tamtej akcji. Wynikało z nich, że szacunek wobec wolnego rynku nakazuje powstrzymywanie się z pisaniem przyjaźnie nastawionych petycji do przedsiębiorcy o wprowadzenie jakiegoś dania do menu.
@BongoBong: bo czemu nie na shellu albo statoil nie staneli ? jak chcą zdrowszych to niech wożą ze sobą :)
(prawie 3 lata nie żarłem mięsa, i zawsze mnie zastanawiał że ludzie nie jedzący mięsa koniecznie chcieli jeść coś co mieso przypomina, a to sojowe kotlety, albo wlasnie hot-dogi ...)