Wpis z mikrobloga

@kam191: Raczej niemożliwe Mirku ( ͡° ͜ʖ ͡°). Prawda jest niestety inna, zawodowki odbijają się od dna. Może ja poszedłem do jakiejś świetnej zawodowki, nie wiem, ale prawda jest już taka, że w zawodowkach nie ma takiej patologii jak była kiedyś. No chyba, że mówimy o zawodówce, gdzie jest mechanik, to czego się spodziewać XD.
  • Odpowiedz
@Pioviron: No to właśnie, czego my się spodziewamy po mechaniku? :D
Tam od zawsze panuje największa patologia i bieda umysłowa :)
W mojej zawodówce jest kucharz, fryzjer, technik żywienia człowieka, cukiernik, piekarz. Tu nie ma mowy o patologii, bo patologia wybierze mechanika albo pójdzie do liceum, bo sama nie wie co chce robić w życiu.
  • Odpowiedz
@Pioviron: zawodówka, elektryk here. moja klasa połączona na kilku lekcjach z mechanikiem to jest dramat, ale ogólnie to nie jest najgorzej. szkoła zdobywa nagrody, tylko ta jedna klasa mechanika to patola.
  • Odpowiedz
@Pioviron: Zależy jakie technikum. Ja chodząc do hotelarskiego w 28 osobowej klasie miałem (licząc razem ze mną) 7 chłopa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W jednej z młodszych klas trafił się nawet rodzynek: jedyny w żeńskiej klasie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
to jest true story. szkolnictwo wyglada zle, nauczyciele, oswiata, rodzice sobie nie radza. takich gowniarzy, pokolenie jp, ktore #!$%@? slabszych, przeszkadza w lekcjach, wyzywa nauczycieli, powinno sie dyscypliniarnie #!$%@? z budy. jednej, drugiej, trzeciej. nie podoba sie szkola? do woja. 1 win - szkolnictwo i uczniowie maja spokoj, 2 win - rodzice maja spokoj, 3 win - armia ma mieso armatnie. ale niestety, utopia.
  • Odpowiedz