Wpis z mikrobloga

Nawiązuję do tego wpisu : http://www.wykop.pl/wpis/16863513/sluchajcie-mireczki-jako-ze-jest-niedziela-wieczur/

Mireczki! Chciałbym się Was poradzić na temat tego, jaką mam objąć drogę nawiązując do powyższego wpisu. Tych, którzy nie czytali poprzedniego wpisu proszę o przeczytanie go i dopiero przeczytanie tego poniżej :)

Po długich przemyśleniach nad sensem nauki w tej szkole doszedłem do pewnego wniosku. To nie ma sensu. Tym samym zacząłem zastanawiać się nad tym, co będę mógł zrobić po wypisaniu się z tej szkoły. Padło na LO eksternistyczne. Czy jest ktoś, kto miał do czynienia z taką formą nauki? Całość wydaje się być naprawdę sensowna w moim przypadku, bo wiele szkół oferuje platformę internetową z pomocami naukowymi, które można przerabiać sobie w domu, jedynie co to trzeba się co jakiś czas stawić na egzamin. Ogólnie z tego co czytam to liceum można zrobić w rok z maturą i wydaje mi się to najsensowniejszą opcją, gdyż miałbym masę czasu na programowanie, a nauka duuużo lepiej idzie mi samemu w domu przy internecie niżeli w szkole z bandą 20 debili w klasie którzy drą ryje :) Jest ktoś kto miał do czynienia z taką formą nauki i czy może mi coś doradzić? Z góry dziękuje za wszystkie rady! :)

  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pawloo: znajomy był w eksternistycznym chodził praktycznie kiedy chciał w weekendy, nie robili problemów, dawał im $ to nie marudzili. A jak rodzice pogodzeni juz z losem ekstremistycznej matury ?
  • Odpowiedz
@lukasz-wisniewski: Ogólnie sytuacja wygląda na ten moment tak : zacząłem chodzić tylko wtedy kiedy musiałem, mam ponad 50% frekwencji, ale znowu dzisiaj byłem w szkole i nauczyciele zaczęli mieć problemy że mnie nie ma, pytania, sprawdzanie zeszytów etc... byleby tylko bardziej dosrać... Aktualnie tym tempem mam małe szanse na zdanie do 3kl, więc chce się ewakuować zawczasu :D
  • Odpowiedz
@Pawloo: po przeczytaniu poprzedniego wpisu wnioskuję, że prezentujesz tak wysoki poziom, że równie dobrze mógłbyś przestać chodzić do szkoły już teraz, absolutnie nie przejmując się brakiem matury i już do niej nie wracając.
Ci, którzy radzą Ci ją jednak zrobić robią podstawowy błąd, wychodząc z założenia, że będziesz chciał/musiał pracować w jakiejś firmie/korpo (po co? na chwilę obecną będziesz rozkręcać firmę, która ma duże szanse na sukces).
Nawet, gdybyś za
  • Odpowiedz
@Nicarim: Można powiedzieć ze u mnie już sukces, bo rodzice pomimo afery są już pogodzeni z faktem że i tak zrobię po swojemu :) Tylko że u mnie za tą decyzją stoi praca i pieniądze, nie wiem jak u Ciebie
  • Odpowiedz
@Pawloo: Ze znalezieniem pracy również nie miałbym większych problemów - nawet zwykłej na etat (bo aż takiego wielkiego kontraktu jak ty to nie mam niestety :D), ale bym musiał za wczasu sobie to załatwić, no i również musiałbym się wyprowadzić.
  • Odpowiedz