Wpis z mikrobloga

@kinlej: moja kuzynka ma jasną cerę, jednak do ślubu bardzo chciała być opalona. 2 tygodnie przed zaczęła chodzić do solarium po kilkanaście minut. Na 2 dni przed ślubem była ostatni raz. W dniu ślubu kosmetyczka musiała się nieźle napracować, bo zaczęła jej schodzić skóra, najgorzej na nosie. Uległa modzie na ciemną skórę i się przejechała, ogólnie ślub i wesele było udane, zdjęcia poprawione w Photoshopie więc nic nie było widać.