Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Tl;dr: bolec na boku i overly attached boyfriend

Tu #rozowypasek. Jestem z #niebieskipasek od 8 miesiecy. Problem w tym, że strasznie się.. naprasza? Ja teraz mam maturę, on mnie wyciąga z domu, a jak powtarzam mu ze nie mogę, bo musze się uczyć, ze od tego zalezy moja przyszlosc, to nie rozumie.. myśli tylko o tym ze on ma potrzebę zobaczenia się ze mną. Nie dość, że mało się widujemy ostatnio, to jeszcze się klocimy przez internet. On się zachowuje jakby był zdesperowany. Do tego pisze z pewnym facetem, którego poznałam juz dawno (chyba z rok temu) na badoo. Jest lvl 20 i poprawia w tym roku rozszerzenie z chemii bo chce dostać się na swoje wymarzone studia. Chyba po maturach będzie bolec na boku, bo to uwiązanie przez mojego niebieskiego sprawia, że moje uczucie kompletne spada.. ta desperacja.. "nie mógłbym bez ciebie zyc".. proszenie się o spotkanie milion razy. Mam dość bycia pod kloszem. Aha, i do tego zawsze wnerw jak chce się spotkać ze znajomymi albo jechać do siostry bez niego do miejscowości oddalonej o 150 km (mieszka ze swoim #niebieskipasek). Jak mówiłam, że umówiłam się z nią na imprezę po maturze to on od razu foch ze go nie uwzglednilam w tych planach.. bardzo rzadko się z nia widuje, wiec chciałabym poszaleć po mieście z nią.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 13