Aktywne Wpisy
Rencista_z_przypadku +137
Jest tu też ktoś skąpy i dusi grosz jak ja ?
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
JessePinkman38 +30
![JessePinkman38 - #trump #usa
No ciekawe, jezeli się potwierdzi, że nie było pozwole...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/baa1d9c7ea8fa083150bab6568977926083eedebf3b796d47f1509b70a8bba7a,w150.jpg)
źródło: 1000013630
Pobierz
Adrian Zandberg i Partia RAZEM przeciwko ONR i marszowi w 82. rocznicę powstania - 20.04.2016
https://www.youtube.com/watch?v=a-aq2qf6eIM
#bialystok #partiarazem #razem #onr #independentvideopress #polityka #4konserwy
Komentarz usunięty przez autora
A Hitler był malarzem i nie wiedział o holokauście ;]
Właściwie zabieranie pieniędzy to jeden z najgorszych rodzajów zbrodni, a to czy zabierzemy 100%, czy 50%, czy 75% powyżej jakiejś kwoty, może być tylko i
@Loloman: Rozumiem, że jesteś konsekwentny i taką samą zasadę stosujesz do każdego podatku o każdej wysokości?
Podatki minimum - to jedyne co jest akceptowalne i nie można mówić o złodziejstwie.
Czyli policja, sądy, wojsko itp.
W momencie jak ktoś mi zabiera pieniądze w celu pomagania - to jest czyste i najgorsze złodziejstwo. A tym są:
służba zdrowia, edukacja, socjal itd.
Dyskusyjne są podatki na np. drogi. Z czego podatki np. nakładane na elektrownie nadal są ok, są karą i służą naprawie środowiska (więc ciężko to nazwać podatkiem, bo niczym się od kary nie różni tutaj). Wszystko zgodnie z zasadą że czyjaś wolność kończy się tam gdzie
Komentarz usunięty przez moderatora
Also - pełny podatek liniowy to też brak kwoty wolnej od podatku, to też jest forma progresji podatkowej.
W skrócie - wszystkie podatki które utrzymują porządek i pozwalają egzekwować prawo są w porządku (policja, sądy, armia,
Ekonomia posługuje się takim pięknym pojęciem użyteczności. Nie będę go definiował, bo zakładam, że skoro chcesz dyskutować o podatkach to je znasz. Istnieje też prawo malejącej użyteczności krańcowej. Przekładając na zarobki - każda zarobiona złotówka ma coraz mniejszą użyteczność.
W związku z tym, jeżeli spojrzeć na podatki jako na sposób ograniczania użyteczności, to liniowy podatek dyskryminuje najmniej zarabiających, bo odbiera im
Interesuje mnie tylko jak wykorzystują to co oferuje państwo, jakie państwo ponosi koszty z tego tytułu i co musi odebrać by nie być stratnym i nie zarobić na tym.
W skrócie -
I nie - gadać mogą sobie co chcą, prawo wolności. Ale jak ktoś chce mnie okradać to już inna sprawa. Niestety nie żyjemy w świecie idealnym i moge godzić się na PEWNE złodziejstwo w imię wyższych celów. Niestety Razem, PiS i wszyscy socjaliści nie robią tego w imię wyższych celów, to co uprawiają to czysta, najgorszego rodzaju
Polecam wpis lernera, o tym dlaczego postulowany przez Ciebie model tak naprawdę udupia mnóstwo zdolnych ludzi, którzy akurat nie urodzili się w dobrych rodzinach.
Opodatkowanie bogatszych jest
Co mnie obchodzą jacyś tam ludzie, ich użyteczność, ich pieniądze, ich zdolności, ich umiejętności. To jest właśnie chore. Kierujesz się emocjami.
Jedyne uczciwe podejście to podejście na zasadzie równości. Jeśli coś dostaję, to płacę za to daną wartość, albo pracą, albo proście pieniędzmi.
Dlatego nie obchodzi mnie że mój model by udupiał nawet 100% ludzi, skoro to nadal model uczciwy. Uczciwość, honor, wolność mają dla mnie największe znaczenie w życiu. Płacisz za tyle ile wykorzystałeś, dlatego podatek pogłówny nie ważne jak i kogo udupiający JEST PODATKIEM SPRAWIEDLIWYM. Drugim najbardziej sprawiedliwym jest podatek liniowy.
Opodatkowanie wyższe bogatszych ludzi z powodu użyteczności to... nadal zwykłe złodziejstwo. Brawo!
I ciągle to samo - ja mówię o uczciwości, a Ty o tym kto jak cierpi przez podatki. Naprawdę, biedni finansują państwo bo jest ich więcej, w moim systemie finansowali by dokładnie w takim stopniu w jakim istnieją, jak 80% ludzi byłoby biednych to te 80% ludzi odpowiadałoby za 80% państwa państwa przy podatku pogłównym. przy podatku liniowym się to zmienia, ale nadal nie dużo, bo osoba milion razy bogatsza w pewnym momencie nawet MNIEJ wykorzystuje system państwowy niż biedna i powinna płacić mniej niż osoba biedna. ALe to trochę cieżkie do policzenia, dlatego ustępstwo jest konieczne i płaciliby więcej zgodnie z podatkiem liniowym, z czego jestem całkowitym przeciwnikiem podatkowania pracy. Więc trzeba by stworzyć liniowy podatek zależny od majątku bardziej, bo koszty panstwa wobec danych osób rozsną zwykle wraz z kosztem ich majątku, a nie większej wartości
Skrajny indywidualizm który prezentujesz jest niszczący dla społeczeństwa, a skoro jesteś od tego społeczeństwa zależny