[analogowy_dzik]

większość Mirków urodziła się już w wolnej Polsce, więc nie wiecie pewnie, że kiedyś PŁACIŁO SIĘ za możliwość wyjazdu z Polski przez granicę. Poza tym paszport PRL trzeba było oddać po powrocie do kraju. Miałe to szczęście ze byłem za granicą jak upadł komunizm. Wy macie za to to szczęście ze jest Unia i Schengen i możecie wyjechać tam gdzie chcecie bez kombinowania.

#paszport #emigracja #zagranico #oswiadczenie

[analogowy_dzik]

@robertK: ile masz lat? serio pytam. Ja żeby wyjechać do USA musiałem dostać specjalne pozwolenie. cofnęli mnie za to 2 razy na granicy polsko- czeskiej, odmówiono mi wjazdu do Rosji i na Białoruś. pamiętasz takie czasy?

[r.....K]

@analogowy_dzik: Nie pamietam,ale dzis jak chcesz gdziekolwiek jechac(oprocz UK) to musisz miec uklady,gdyby bylo tak jak mowisz to Szwajcaria zostalaby zalana Polakami.Teraz jest juz gorsza koniunktura

[analogowy_dzik]

@robertK: byłem w Zurichu dwa razy w tym roku. Ile masz lat?

[z.....a]

@robertK: Jakie układy co Ty gadasz xDDD

[r.....K]

@zirytowana_plaszczka: To jedz se do Szwajcarii jak nikogo tam nieznasz i zobaczymy czy robote znajdziesz,albo do Francji,Norwegii,Hiszpanii itp Chyba ze jestes Informatykiem wtedy niepowinno byc problemu

[r.....K]

@analogowy_dzik: Ponad 20,ale urodzilem sie juz w wolnej Polsce.No jak masz tam znajomych to mozesz jechac,chyba ze masz kupe kasy.Ale jak nikogo sie w Szwajcarii niezna to poza IT niema najmniejszych szans na jakakolwiek robote tam

[analogowy_dzik]

@robertK: o czym ty mi synek pieprzysz? ja mówię o wyjeździe jako takim, nawet turystycznym, a Ty mi o pracy w IT.

W 88 z Polski nie dało się wyjechać nawet do Czechosłowacji, a teraz wsiadam w samolot i za 3 godziny piję kawę nad jeziorem w Genewie.

w Polsce było kiedyś jak w pieprzonej Korei Północnej, a Ty mi tu o jakichś znajomościach. Masz 21 lat?

[r.....K]

@analogowy_dzik: W 88 z Polski nie dało się wyjechać nawet do Czechosłowacji, a teraz wsiadam w samolot i za 3 godziny piję kawę nad jeziorem w Genewie.

Niewiem jak ty to robisz ale dla wielu ludzi ktorzy zarabiaja nawet te 1500 jest to nieosiagalne jechac do genewy na kawe.Do takiego wypadu jeszcze trzeba doliczyc samolot,ktory trzeba rezerwowac z wyprzedzeniem(ciebie to niedotyczy bo masz kase) znalesc jakis nocleg zeby niespac na

[z.....a]

@robertK: Jak nie masz odpowiednich kwalifikacji to musisz zapieprzać za Anglika nie ma rady xD Są tacy co zapieprzają i tacy którzy są wyżej na tej drabinie. Tak samo w innych krajach. Do Anglii jedzie najwięcej Polaków bo tamtejszy rynek pracy jest najbardziej chlonny, są już spore zbiorowiska Polonii i jest np. taki @sorek który nerkę wyt...ekhm...pomoże się w nowym miejscu ogarnąć. Do wymienionych przez Ciebie krajów też ludzie

[analogowy_dzik]

@robertK: mam pieniądze, bo w Twoim wieku nie j-----m gorzkich żali w internecie, tylko z-----------m jak mały samochodzik na asfalcie - mam 3 dyplomy bardzo dobrych uniwersytetów i pracuję na siebie od 17 roku życia. tatuś mi nie kupił biletu do Zurichu - zaufaj mi!

[s.....k]

@analogowy_dzik: największą kasę w latach 90. to się na przekrętach robiło, więc w Polsce są takie dwa stwierdzenia, które są mniej więcej tak samo prawdziwe:

Uczciwością i pracą ludzie się bogacą.

i

Nie ma żadnej mafii.

[analogowy_dzik]

@system_shock: co za p---------e

[s.....k]

@analogowy_dzik: w którym miejscu, konkretnie.

[analogowy_dzik]

@system_shock: największe pieniądze robi się ciężką pracą. Mafie i przekręty zawsze trafią na większe mafie i większe przekręty

[s.....k]

@analogowy_dzik: tja. Na pewno bez wykorzystywania luk w prawie większość największych dzisiejszych krezusów w Polsce by się dorobiła, podobnie bez pleców. Nad kierownictwo Polski Ludowej nie było większej mafii, żyłeś w tamtych czasach, więc powinieneś pamiętać.

[r.....K]

@analogowy_dzik: Wtedy byla inna koniunktura,niema co porownywac do dzisiejszych czasow

[r.....K]

@system_shock: Urodzil sie w czasach dobrej koniunktury a mi mowi ze jestem taki a taki.Ciekawe czy jakby sie urodzil w moich latach czy by taki cwaniak byl

[s.....k]

@robertK: nie przepadam za określeniami kategorycznymi - dobre, złe czasy. Są inne po prostu. Ale co ja tam wiem, rocznik 88.