Wpis z mikrobloga

@simperium: Hahaha! A wczoraj właśnie po raz kolejny zobaczyłem fioletową babcię i pomyślałem, że trzeba będzie w końcu spytać na mirko, czy ktoś rozszyfrował ten fenomen :D

Czuję się zaspokojony przez odpowiedzi, ale tylko po części. No bo, kurde, jak już taka babcia walnie sobie fioletowe pukle wskutek błędu w sztuce, to czy ona tego nie widzi? Nie widzi jakie to #!$%@?? Nie leci do fryzjerki z krzykiem: "Pani! Ratunku!
  • Odpowiedz