Wpis z mikrobloga

Rok 1806 (btw to nie tytuł). Fragment mojej powieści, praca nadal w toku.

"Przewaga najemników była miażdżąca od pierwszych sekund. Chłopi w przypływie gniewu rzucili się na nich z gołymi rękami, więc jedno chlaśnięcie przez zęby zmiękczyło lwią część tumultu. Dziesięciu drabów tak pewnie wbiło się w kłęby kurzu, że zostali osaczeni. Parę pałek aż pękło w ferworze walki. Chociaż nadal nie stało ich tam tylu, ilu odeprzeć musiał wcześniej Wolfgang, to starcie najemników z mieszkańcami wyglądało na niemal regularną bitwę albo przynajmniej potyczkę chuliganerii. Część ludzi zamieszkujących sioło póki co wciąż nie wiedziało o przybyciu wojska, albo było zbyt zajętych wyrywaniem sobie ziem oraz sabotowaniu w tym samym sąsiadów. Nawet gdyby zauważyli, oficer nareszcie robił coś pożytecznego i mógł ich zatrzymać.
Manewry szwadronu okazały się na wagę złota dla bijących się na placu żołnierzy. Grupa kilkunastu podrostków biegnąca na pomoc była zbyt głupia, aby ustąpić kawalerii. Oficer niemalże zdmuchnął ich z drogi wiodącej pod stajnię. Tak samo uczynił z jeszcze większym natarciem ze wschodu, z tymże tamci chwycili już za kosy. Nie obyło się bez ofiar, ale w efekcie pałkarze nadal cieszyli się przewagą liczebną. Wkrótce walka zelżała, szwadron po paru rundach wokół sioła wrócił z manewrów i pomógł obezwładnić resztę.
Chłopi, którzy położyli się na ziemi, mając nadzieję na pardon ze strony najemników, srogo się zawiedli. Baty świszczały jeden za drugim, a kurz wzniesiono na wysokość stajni."

#ksiazki
  • 5
@Tobruk: bo na wypoku czyta sie tylko fatnasy, s-f i kryminaly. Koledze ww fragement nie pasowal do tych kategorii ;)

Powiedz lepiej wiecej o tle wydarzeń. Czasy napoleonskie to moj konik. Jestem ciekaw.

Co do samego fragmentu... jest chaotyczny i nie bardzo wiadomo co sie tam dzieje. Jest tez troche nielogicznosci, ktore warto by poprawic.

Przewaga najemników była miażdżąca od pierwszych sekund.


Wiec po co "pałkarze" brali udział w bitce? No
@bahmat: Jestem miło zaskoczony analizą, widać że bardzo wnikliwie przeczytałeś fragment. Dziękuję za krytykę.

Myślę że tłumaczenie tego fragmentu bez szerszego kontekstu rozmija się z celem, z drugiej strony wolę nie publikować szerszych materiałów z powieści. Koncept jest rzeczywiście autorski, nad detalami pracuję już około cztery lata.

Jeżeli byłbyś chętny do rozmowy prywatnej to mogę udzielić więcej detali, ale jak sie okazuje masz zablokowane PW. O ile je odblokujesz to mógłbym