Wpis z mikrobloga

Są takie momenty w życiu każdego faceta, które zmieniają jego i jego życie diametralnie. Pierwszy pocałunek, pierwsze bolcowanie, pierwsze auto. Zostanie ojcem. Czy te mniej przyjemne jak śmierć przyjaciela czy ukochanego zwierzęcia. Czy tak trywialne jak kupno tostera czy cokolwiek. Ale #!$%@? nic tak nie zmieniło mojego życia jak kupno wycinaka otworów do materiałów typu skóra czy inne. No #!$%@? wyobraźcie sobie, Kupujesz nowy pasek i #!$%@?, nie pasuje, jest za mało dziurek i musisz dorobić żeby sie zapiąć, albo pasek jest za duży i musisz dorobić z drugiej strony, żeby się zmieścić. No #!$%@? łaź po jakichś kaletnikach, misterminitach, krawcach, szewcach czy #!$%@? wie czym. Tracić czas i pieniądze. A tak, wyciągasz z pawlacza czy innego miejsca swój wycinak, trach, trach, trach, dziurki #!$%@? perfekcyjnie, zakładasz swój nowiutki pas i jesteś panem świata, śmieszkię poza wszelko kontrolo i #!$%@? rezusem-diy-majsterklepą. ( ͡ ͜ʖ ͡) #heheszki #pasta #tenuczuc #wygryw
elcapitanogrande - Są takie momenty w życiu każdego faceta, które zmieniają jego i je...

źródło: comment_Ttm18Bciig9Jyf3fF2o9lmGRKRzpORIL.jpg

Pobierz
  • 20
@Granary: @projekt: w 100% pasków które kupowałem, a kupowałem i takie za 10 zł, za 70 zł i za 250 zł, żaden się nie rozkręcał, zdecydowana większość tych powyżej 50 zł była szyta - nie jak jakieś gówno. Poza jednym który miał klamrę przyczepianą do paska na jakieś #!$%@? zęby, które po jakimś czasie wyrabiały skórę na pasku i się klamra odpinała - czyli #!$%@? - i trzeba było tak
@el_capitano_grande: aaaa właśnie że będę sobie mówić co dla mnie jest najlepsze, ja tam nie potrzebuje kolejnego grata w mieszkaniu żeby raz na ruski rok se strzelić dziurę w pasku. niestety nie jestem taka bogata żeby co miesiąc kupować nowy i na szczęście nie jestem taka gruba żeby żaden na mnie nie pasował ( ͡º ͜ʖ͡º)