Wpis z mikrobloga

Mirasy dzisiaj na WOS w #licbaza taka sytuacja. Ostatnie 10 minut lekcji i gość sprawdza zeszyty, głównie prasówki. Siedzę w ostatniej ławce, belfer sprawdza jedną ławkę ok. minutę. Szybka kalkulacja i przy odrobinie szczęścia uratuje mnie dzwonek. Tak też się stało. Kiedy ów belfer był w odległości 4 ławek, zadzwonił dzwonek i wyszedłem z klasy z tłumem ludzi. Ci którym nie sprawdził zeszytu, zostali w ławkach i czekali., ale ja wyszedłem bo k---a był dzwonek na przerwę xD Potem na przerwie Ci co zostali mijają mnie i mówią "HEHE ANON KAPE DOSTAŁEŚ XDD". No, czy ja dobrze rozumiem? Gość, wpisał mi ocenę niedostateczną na przerwie? Poza lekcją? W czasie kiedy nie mam z nim lekcji? Walczyć jakoś o swoje prawa, czy siedzieć cicho i kulturalnie poprawić ocenę :P? Warto dodać, że


#pytanie #techbaza #szkola #pytanie
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Varien: tak też zrób. Uzupełnij co trzeba. Przecież jemu chodzi żebyście po prostu mieli prasówki a nie żeby udupić spokojnego człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°) . No chyba że to s-----a.
  • Odpowiedz
@B_P_R_D: każdy kombinuje jak unikać kapska. Taki "honor" to żaden honor :P w szkole lisy mają najlepiej. W życiu z resztà też.
  • Odpowiedz
@B_P_R_D: "lisia postawa" nie usprawiedliwia w żadnym razie lenistwa żeby było jasne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bo być lisem oznacza unikać niepotrzebnej pracy i konsekwencji (brak zadania, brak przygotowania, brak info) swoim sprytem.

A jak chce się coś w życiu osiągnąć to oczywiście praca praca praca
  • Odpowiedz
@Loix: @B_P_R_D: Panie, co pan :D W gimnazjum miałem taki z-------l, że nie wyrabiałem i miałem głównie 3/4/2 z łatwiejszych 5, ale w gimnazjum ja się uczyłem. Dla przykładu z fizyki miałem na koniec ledwo 2, poprawiałem na ostatnie terminy, przed końcem roku, dosłownie ocierałem się o egzaminy poprawkowe. A teraz w liceum mam z fizyki 4 i to miękkim, bo praktycznie się nie uczę z teorii a
  • Odpowiedz
@Varien: Z ciekawości: skąd jesteś? Liceum skończyłem parę lat temu i zawsze myślałem, że słowa takie jak belfr i kapa wyszły że słownika z 20 lat temu. Przy okazji musiałem prasówkę googlować.
  • Odpowiedz
@kiwikuku: Ze Śląskiego, nawet powiem, że z Gliwic :D Ale u nas mało kto tak mówi. Ja mogę być wyjątkiem, bo sam lubię używać wyszukanych, niecodziennych wyrazów i "oficjalnego" języka, aczkolwiek na codzień jest on mało praktyczny :D
  • Odpowiedz
@Varien: ja p-------e k---a, polski smieciu jesli nie potrafisz k---a zrobic zadania domowego z jakiegos j------o wosu czy innego gowna to co ty chesz pozniej k---a robic w zyciu polaku robaku, zadanie na 10 minut w k---a liceum, to nie jest rocket science. skoro sie bawisz k---a w szukanie problemu i masz takie pretensjonalne podejscie na miejscu belfra bym cie w---------l na zbity ryj z klasy w momencie w ktorym
  • Odpowiedz