Wpis z mikrobloga

@ASZ1000: czy to nie jest definicja przegrywu ? Takie ciągłe jęczenie i użalanie się bo społeczeństwo coś mówi? Zakażemy prawnie mówienia tych rzeczy? Można zrobić podobny obrazek z epitetami pod adresem faceta, że ma zarabiać, sportowe auto, wysoki, zbudowana klata bo inaczej niepełnowartościowy, tyle że żaden facet ( albo normalna osoba ) nie użala się tak publicznie i to jest główny powód by uważać że feministki to #podludzie .

Jeżeli to