Aktywne Wpisy

Zoyav +91
może i jestem #atencyjnyrozowypasek, ale gdzieś muszę się wyżalić, a gdzie jak nie na wykopie?
rok temu tego dnia płakałam (dosłownie) że szczęścia, dzisiaj płaczę ze smutku
(link do wpisu sprzed roku)
byłam debilem, że w tym roku razem z innymi osobami w pracy dokładałam się do durnych prezentów urodzinowych typu wódka bols + czekoladki (dla dwóch osób w marcu i dla jednej w lipcu), do tego jeszcze dla
rok temu tego dnia płakałam (dosłownie) że szczęścia, dzisiaj płaczę ze smutku
(link do wpisu sprzed roku)
byłam debilem, że w tym roku razem z innymi osobami w pracy dokładałam się do durnych prezentów urodzinowych typu wódka bols + czekoladki (dla dwóch osób w marcu i dla jednej w lipcu), do tego jeszcze dla
Viado +219
Plusujcie chada Brauna - jedynego polityka który od początku wojny miał właściwą postawę wobec Ukrainy. Był za to opluwany i ośmieszany przez polskojęzyczne media oraz wykopków ale nie dał się zastraszyć i dalej walczył o naszą przyszłość. Jak się teraz okazało - miał całkowitą rację.
#braun #konfederacja #ukraina #lewackalogika #wojna #polityka
#braun #konfederacja #ukraina #lewackalogika #wojna #polityka





Po czym poznać, że jakaś dziewczyna jest w moim friendzone?
Tj. ja ją trzymam, nie ona mnie?
@WujaAndzej: trochę na serio, a trochę w teorii pytam.
@Wozyack: właśnie chodzi mi o wyznaczenie granicy między tym "garnięcie się" a zwykłym koleżeństwem.
@OldFuckinPyroRex: Tu jest kwestia znajomości jej zachowań - czy traktuje Ciebie jak innych kolegów, czy nie. Przykład: mam koleżankę która jest w związku. Chłopa nigdy nie zdradzi (tzn. z nikim innym nie będzie uprawiać seksy), ale usiądzie koledze na kolanach, innemu da buzi w policzek. Przykład 2: nie dotknie innego faceta nawet za 10 mln $. Wniosek? Musisz
@Wozyack: Level up: przypadki, co do których mam wątpliwości (dwa czy trzy na przestrzeni ostatnich sześciu lat) były, że tak to ujmę, "izolowane", tj. nie spotykałem podejrzanych dziewczyn w szerszym gronie (jednej dlatego że oboje byliśmy samotnymi wilkami, a drugiej bo była spoza mojego kręgu znajomych - tj. poznałem ją w instytucji, z którą byłem związany