Wpis z mikrobloga

Tak wygląda dzisiaj rynek na jednej z wiosek w mojej okolicy. Obowiązuje tam tradycja, że w nocy pomiędzy Wielkanocą i Lanym Poniedziałkiem młode chłystki "pożyczają" bramy z ogrodzeń i zostawiają je w różnych miejscach, a właściciel ma je znaleźć. Zwykle nie są to przykładowe domostwa, tylko domy w których jest jeszcze jakaś panna na wydaniu ;) Aby urozmaicić sobie tę tradycję towarzyszy jej jeszcze inna, a mianowicie malowanie przez okien farbą na biało (kiedyś częściej wapnem) aby było łatwiej trafić do takiego domu i ułatwić tym z piwnic wyjście z przegrywu. Z jednej strony niby tradycja, ale i tak współczuję koczować w nocy pod oknem jak moja znajoma, żeby nikt nie zakosił ci bramy lub pomalował okna, z których farba łatwo nie schodzi. #ciekawostki #wielkanoc i trochę #heheszki choć zależy jak dla kogo ;)
Pobierz Tortex - Tak wygląda dzisiaj rynek na jednej z wiosek w mojej okolicy. Obowiązuje tam...
źródło: comment_6jkQDXNlIuWYEohdxQbcphWREAsffgMJ.jpg
  • 68
@stefansiarzewski: Ładny mi kawał, jak masz kilkaset pln w dupie. To jest kawał ? to ja mu kawał zrobie i mu załatwie pake na 24 godziny. Ale sie będzie smiał. Kawały to sie robi tak, aby nie było szkody fizycznej, materialnej i finansowej. Koledze jak bramkę wynieśli kawałek od domu to ja ładnie postawili, tak aby nie rzucała sie w oczy i aby sie właściciel wystraszył. Co to za zabawa, gdzie