[rozdajozadarmo]

Trafiłem wczoraj w ciemny zakątek internetu, forum poświęcone Świętej geometrii. W pewien sposób fascynują mnie ludzie poświęcający mnóstwo czasu na tego typu pseudonaukowe bzdury. Zdaża mi się czytać fora w klimatach zmianynaziemi, innemedium, itd i nie mogę się nadziwić jak, często inteligentni ludzie, mogą być aż tak zaślepieni i nie przyjmować sensownej, logicznej, naukowej argumentacji.

Doskonały przykład: Cewka Rodina - wg "wynalazcy" źródło czystej, niekończącej się energii. Z jakichś dziwnych powodów nieakceptowane przez naukowców głównego nurtu oraz niedopuszczane przez wielkie korporacje do powszechnego użytku.

A jakie są wasze ulubione pseudonaukowe bzdury?

#nauka #pseudonauka

[plnk]

@rozdajozadarmo: zdecydowanie niebocentryzm. Polecam obejrzenie paru filmów na youtube, czacha dymi.

[rozdajozadarmo]

@plnk: znam i szanuję :)

[iamsearchingforthetruth]

@plnk: @rozdajozadarmo:

Wszystko oficjalnie tak jak pan pisze bylo by cacy , gdyby nie fakt, że odleglosci w kosmosie sa ustalone wg. załozenia i tu powtarzam ….załozenia że w kosmosie predkosc swiatla jest stala . To jest tylko i wylacznie zalożenie, natomiast dowodu na to nie ma do dzisiaj.

Jeden z komentarzy z jakimś tematem o niebocentryźmie. Zawsze mnie rozwala ten brak dowodów xD

[rozdajozadarmo]

@iamsearchingforthetruth: To tak jak z wspomnianą wyżej cewką Rodina. Znalazłem wątek na forum, gdzie jakiś elektronik sie wypowiadał i prosił o podstawowe testy z miernikiem i nagranie gdzie cewka rzeczywiście jest odłączona od źródła zasilania. Oczywiście dostał wymijające odpowiedzi i linki do kolejnych "dowodów" na YT, które oczywiście niczego nie dowodziły.

[iamsearchingforthetruth]

@rozdajozadarmo: Wiesz, można mieć to gdzieś i w sumie to polecam. Każdy ma jakieś tam swoje przekonania i niekoniecznie zawsze trzeba chcieć zmieniać świat. Jedni wierzą w jakieś super maszyny, które są tajne lub blokowane przez światowy spisek, inni w różnych bogów. Są też tacy co wierzą w naukę(w tym wypadku błędnie postrzegają czym jest nauka). To jedno. Ale jednak gdzieś tam w głębi chciałbym żeby chociaż w moim otoczeniu