Wpis z mikrobloga

A weź nie pójdź do spowiedzi to kryminał będzie...
U mnie to jest takie trucie dupy z tym chodzeniem do kościoła że to głowa mała. Jakbym tak nie poszedł to matka by mi miesiąc pieprzyła do ucha. A ja nie cczuje takiej potrzeby nawet gdy to święta są. Ide bo musze...
  • Odpowiedz
Mamusia karze i nagle poglądy trzeba bedzie schować w kieszeń i #!$%@? z święconka. A potem siadam na wykop i cisne "haha gupie katole"
  • Odpowiedz
@wielad: No właśnie, mamusia "karze" jak się nie pójdzie do kościoła. Wywiera presję i zmusza do działania wbrew swoim poglądom. Ale to właśnie z tych, na których ta presja jest wywoływana należy się śmiać? I w tym momencie dochodzimy do momentu, gdzie różnicą między chrześcijaństwem a islamem jest jedynie rodzaj kary za brak wiary/niepraktykowanie miejscowych obrzędów religijnych.
  • Odpowiedz
@wielad: Akurat mi się udało przekonać rodzicielkę, że próba zmuszenia mnie do "latania z koszyczkiem" jest kompletnie bezsensowna. Nie zmienia to faktu, że inni nie mają tak dobrze. I nie zmienia to też faktu, że #!$%@? mnie takie naśmiewanie się z ateistów, którzy czasem są wręcz zastraszani i szantażowani gdy wykazują niechęć do brania udziału w obrzędach religijnych. Nic dziwnego, że większość rezygnuje i bierze ten #!$%@? koszyczek, jeśli alternatywą jest
  • Odpowiedz