Aktywne Wpisy
Hinode +2057
Kto z pań i panów Mirków jest za przyjęciem poprawki do regulaminu że biauek nie ma jajek proszę podnieść rękę i nacisnąć przycisk.
#sejm
#sejm
Amicia +37
Dlaczego wf w szkole jest obowiązkowy?
Często się mówi, że po to żeby dzieci się ruszały i nie były grube, ale zadajemy sobie pytanie: czy znacie choć jednego grubasa, który schudnal chociaż kilogram na wf? Bo ja nie znam, każdy grubas z roku na rok był coraz grubszy pomimo wfu, głównie z tego powodu, że nikt do cholerny nie schudnie robiąc 3 kółka dookoła hali i staniu przez 30 minut w jednym
Często się mówi, że po to żeby dzieci się ruszały i nie były grube, ale zadajemy sobie pytanie: czy znacie choć jednego grubasa, który schudnal chociaż kilogram na wf? Bo ja nie znam, każdy grubas z roku na rok był coraz grubszy pomimo wfu, głównie z tego powodu, że nikt do cholerny nie schudnie robiąc 3 kółka dookoła hali i staniu przez 30 minut w jednym
Mamy początek lat 90. Babcia szykowała się do niedzielnego obiadu. Jak wiadomo, na każdą niedzielę musi być rosół z prawdziwej kury. Babcia zabiła jedną kurę i już szła do drugą, aż nie zaszczekał pies. Babcia poszła zobaczyć, kto przyszedł. Zobaczyła dwóch młodych mężczyzn wysiadających z Poloneza, ubranych w garnitur. Babcia wystraszyła się (wiadomo – w tym okresie szerzyły się gangi). Strach szybko ustąpił wściekłości, gdy jeden z facetów krzyknął:
– My w sprawie tej krwi, którą pani się zhańbiła! Na szczęście może się pani nawrócić, my świadkowie Jehowy...!
Tu facet nagle skończył, gdy zobaczył, że babcia biegnie po rower, trzymając siekierę. Babcia miała wówczas 50 lat i często jeździła rowerem, więc miała pewną kondycję. Szybko zgarnęła rower położony obok bramy i jakieś 400 metrów jechała na rowerze grożąc siekierą jehowcom. Poloneza nie dogoniła, ale zdążyła pojechać do wiejskiego sklepu, by ostrzec, że sekciarze grasują po wsi.
#truestory #opowiescibabci #jehowi #swiadkowiejehowy #lata90