Wpis z mikrobloga

@Michaszki: Zależy czego oczekujesz od życia. Ja mam pracę 'jeżdżącą', więc mieszkanie na wsi pod miastem mi nie przeszkadza. Na imprezy już mi się nie chce jeździć, to mi tego nie brakuje. Na browara od biedy jest gdzie wyjść ( 2 lokale ), spożywczaków 15. Do starostwa 12km, do urzędu wojewódzkiego 100km. Zresztą na co komu UW.. Wsumie to nie wiem co jeszcze Ci napisać.