Wpis z mikrobloga

@Jestem_Tutaj:
Jeden z ostatnich silników z kategorii "nie do #!$%@?", konstrukcja identyczna z 1.9 TDI tyle że bez turbo.
Jeśli zależy ci bardziej na trwałości niż na dynamice to jest to idealny wybór ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Jestem_Tutaj: W lekkim Seacie Inca taki silniczek w mieście ( i tylko w nim ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) daje sobie spokojnie radę i samochód nawet nie jest ostatni spod świateł gdy trzeba szybko ruszyć. W Golfie nie miałem doświadczeń, ale prawie 200kg więcej na pewno jest odczuwalne. Za to silnik praktycznie niezniszczalny i spala tyle co nic, dla spokojnego kierowcy powinien dać radę.
@Jestem_Tutaj: Golf 3 1.9D 65KM, to chyba podobnie? Codziennie robię ponad 200km po autostradzie, poniżej 3000 obr. pali okolo 5litrow/100km, ale predkosc wynosi wtedy okolo 110-115km/h XD Rozsadna jazda z prędkością 130 podnosi spalanie o jakieś 1,5litra. Przy 165 (v-max) - golym okiem widać jak wskaźnik paliwa leci XD Bezawaryjny, moj ma przynajmniej 500.000 najechane i po wymianie uszczelki pod glowica nie poddaje się. Kultura pracy silnika - pojecie nieznane.
@Jestem_Tutaj: ja bym odpuścił. Spalanie i trwałość co prawda świetne, ale łączy chyba wszystkie najgorsze wady diesla - dźwięk, rozruch zimą i wibracje. Dodaj do tego mizerne osiągi. Szczerze to wolałbym benzynę albo benzynę z gazem. Chodzi cichutko, a silniki też trwałe i tanie w zakupie. Posiadasz tdi po czipie here ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Jestem_Tutaj: Daruj sobie, ja to wziąłem, bo potrzebowałem czegoś taniego do długich dojazdów i wożenia ludzi. To zadanie spełnia, nic więcej. W codziennym użytkowaniu czuć, że to pojazd z innej (na szczęście) epoki.