Wpis z mikrobloga

Mam #protip dla początkujących Mirków spod #bieganie #biegajzwykopem. Otóż będąc skłonnymi do ułatwiania sobie życia, taka natura ludzka niestety, zawsze gdy zakładałem sobie, że przebiegnę np. 8 km to przy 6 km będąc niesamowicie zmęczonymi myślałem a #!$%@?, 6 to prawie 8. Poddawałem się i wracałem do domu.

Wpadłem na rozwiązanie problemu. Zakładam sobie jakiś dystans, np. 10 km, biegnę 6 km w jedną stronę i potem tą samą trasą wracam do domu. Kiedy dopada mnie brak energii, a jedyną myślą jest - "ja już #!$%@? nie chcę" to pojawia się druga myśl - "iść z buta 6 km?!" i jakoś się biegnie dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

pozdrawiam
  • 4