Aktywne Wpisy
PrawieJakBordo +1517
#przypalonykot dostał stołek w bezpiecznej odległości od kominka.
PS. Sezon grzewczy rozpoczęty
PS. Sezon grzewczy rozpoczęty
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mam duże problemy z synem (12 lvl), który prawdopodobnie wszedł w najcięższą fazę buntu młodzieńczego, za nic ma szkołę i wszelkie autorytety w tym mnie.
Wobec mnie jest okrutny, zlewa mnie totalnie jakby mnie nie było, śmieje się ze mnie gdy go o coś proszę, poniża mnie przy znajomych, nie wraca do domu o wyznaczonych przeze mnie godzinach.
Próbowałem już chyba wszystkiego żeby do niego dotrzeć: rozmowy, prośby, groźby, mediacje, systemy nagród itp. wszystko bez skutku. Dodam że od jakiegoś czasu każda nasza (a właściwie to moja biorąc pod uwagę jego brak zainteresowania) ostrzejsza wymiana zdań kończy się moim płaczem z bezsilności. Byliśmy nawet u coacha dla dzieciaków - bez skutku.
Z jego korespondencji z messengera wynika że za tydzień wybiera się na kilkudniowy wyjazd z "kumplami" (typowe sebixy, tylko siłka i BMW, dodam że są starsi od niego 5-6 lat) na co ja absolutnie nie wyrażę zgody. Tyle że jeszcze nie raczył mnie o tym poinformować.
Co mam zrobić? Sam mam wyjść z tematem wyjazdu? Nie chcę żeby wyszło na jaw że przeglądam jego wiadomości :/
Najbardziej obawiam się, że powie mi to wychodząc z domu jak kumple będą pod blokiem. Stresuję się na samą myśl o takiej konfrontacji, przed blokiem przy wszystkich sąsiadach jak mnie nie posłucha. Co mam zrobić? trochę #trudnesprawy #wychowanie #pytanie
Komentarz usunięty przez autora
@skinrunner: Co #!$%@??? xdddddd To musi być zarzutka
@skinrunner: Przestalem czytac
Komentarz usunięty przez autora
Chciałeś być taki nowoczesny i postępowy to masz teraz gnojka który ma Cię za gówno i tak też traktuje. Jeśli na 12-latku (!!!!) nie potrafisz wymusić podstawowych norm zachowania to powinni Ci odebrać prawa rodzicielskie. Serio. Z tego co piszesz nie nadajesz się do wychowywania dzieci.
Rodzice z takim podejściem produkują potem te hordy bezczelnych, rozpieszczonych i roszczeniowych gówniarzy, które uważają że
To jest proces który może najczęściej pojawia się około 2-3 roku życia, ale będzie wracał, bo tak działa dojrzewanie młodego człowieka. Dziecko testuje na co może sobie pozwolić, będzie przekraczać kolejne granice i łamać zasady, dopóki twardo się nie postawicie.
Zastanów się co mogą zrobić mu takie sebixy gdy sobie popiją. Przecież mogą go nawet zgwałcić! To jest Twoja odpowiedzialność jako rodzica, zwłaszcza ojca!
Ale jeśli mam być szczery to jest prawdopodobnie za późno.
złota rada - #!$%@?. Albo znajdź robotę na magazynie xD
wyczuwam międzywymiarowy bait, ale jak to smutna prawda to poszukaj fachowej pomocy zamiast rad krejzoli z mikroblolo i jak coś dzięki za wychowywanie kolejnego sebastiana, który będzie rakiem tego społeczeństwa jak czegoś z tym nie zrobisz. Z fartem ziomek.