Mirki, poszukuję opinii na temat Collegium Da Vinci z Poznania. Studiuje ktoś? Ukończył ktoś może? Może jakichś znajomych chętnych do popytania macie? Wszelka pomoc mile widziana. Interesują mnie studia inżynierskie z informatyki - i w tym zakresie najlepiej bym się czegoś dowiedział. Oczywiście inne opinie z życia szkoły również mile widziane :) #poznan #studbaza #pytanie #uczelnie
@crushyna: Cóż, ja co prawda nie jestem na informatyce, ale wydział ten sam czyli "Informatyka i komunikacja wizualna". Kadra jest ta sama co na UAM i polibudzie, nie wszyscy, ale trochę ich jest. Wykłady są nawet całkiem, całkiem, ale warsztaty, to tylko zlecony projekt i siedzisz sam ew. konsultacja. Poza tym cena jest cholernie wysoka, ja płacę miesięcznie 625zł, przy czym np. zaliczenie warunkowe jednego przedmiotu to 600zł. Więc zdecydowanie
@kucowaty_suchoklates: Ogólnie kwestia finansowa to nie jest większy problem dla mnie. Na PP właśnie jestem, i zwyczajnie nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego. Wykładowcy nawet spoko, ale jest tyle zajęć nawalone, że nie mam szansy niczego ani nadrobić ani poprawić (przyznaję: nie jestem orłem, ale tępą dzidą także nie. Zwyczajnie potrzebuje więcej czasu na naukę niż inni). Plus zjazdy prawie co tydzień 8-18 mnie rozwalają psychicznie i fizycznie.
@crushyna: Na CDV też masz zjazdy co tydzień, tyle że od 8 do 19, czasem do 20.
Co do warsztatów/laboratoriów. Dostajesz na początku semestru kartkę z projektami na zaliczenie i tyle, przychodzisz tylko na warsztat i nic.. Możesz co najwyżej skonsultować z profesorem swój projekt, czy idziesz w dobrą stronę, jakieś błędy czy coś. Wiadomo, jak jest coś nowego, to jest omówienie tematu, ale raczej się nie angażują.
@crushyna: Zbyt duża cena, 625zł to jest sporo na moją kieszeń, a do tego dochodzą materiały itd.. No i poziom, na polibudzie mam nadzieje jest wyższy.
@kucowaty_suchoklates: No mnie niestety poziom na PP przerósł. Myślałem nad UEP, ale jak się dowiedziałem, że na programowaniu mają Javę, to trochę zwątpiłem...
@crushyna: A na uEP jest informatyka jest niestacjonarnie? Generalnie mam ludzi w pracy po inf na CDV. Głupi to oni na pewno nie są :). O szkole raczej nic nie mówili, poza tym jakie projekty robili. Na pewno nie będzie takiego #!$%@? jak na polibudzie. Z drugiej strony 320 h rocznie na niestacjonarnych TO BARDZO MAŁO. NIe pomyliło ci się rok z semestrem. Normalnie na studiach inż pierwwszy rok niestaconarny
@pierniki_mojej_babci: Fakt. Pomyliłem z semestrem :D No też zrezygnowałem właśnie z PP. Nie byłem w stanie ogarnąć nauki (nie żebym był jakoś specjalnie upośledzony, ale zwyczajnie wymagam więcej czasu do nauki). O jakich "projektach" mowa? Jak to rozumieć?
Studiuje ktoś? Ukończył ktoś może? Może jakichś znajomych chętnych do popytania macie?
Wszelka pomoc mile widziana. Interesują mnie studia inżynierskie z informatyki - i w tym zakresie najlepiej bym się czegoś dowiedział. Oczywiście inne opinie z życia szkoły również mile widziane :)
#poznan #studbaza #pytanie #uczelnie
@crushyna: daj se spokój. Tam chodzi się pić kawę w weekendy.
Komentarz usunięty przez autora
Na PP właśnie jestem, i zwyczajnie nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego. Wykładowcy nawet spoko, ale jest tyle zajęć nawalone, że nie mam szansy niczego ani nadrobić ani poprawić (przyznaję: nie jestem orłem, ale tępą dzidą także nie. Zwyczajnie potrzebuje więcej czasu na naukę niż inni). Plus zjazdy prawie co tydzień 8-18 mnie rozwalają psychicznie i fizycznie.
Możesz rozwinąć
Co do warsztatów/laboratoriów. Dostajesz na początku semestru kartkę z projektami na zaliczenie i tyle, przychodzisz tylko na warsztat i nic.. Możesz co najwyżej skonsultować z profesorem swój projekt, czy idziesz w dobrą stronę, jakieś błędy czy coś. Wiadomo, jak jest coś nowego, to jest omówienie tematu, ale raczej się nie angażują.
8-20 też mam :/
No dobra. Ale tak już trochę dociekając: jaki jest powód dla którego się przenosisz?
@crushyna: Ukończyłam jakiś czas temu (jeszcze jak było to WSNHiD) - jestem zadowolona i miło wspominam tę uczelnię.
No też zrezygnowałem właśnie z PP. Nie byłem w stanie ogarnąć nauki (nie żebym był jakoś specjalnie upośledzony, ale zwyczajnie wymagam więcej czasu do nauki).
O jakich "projektach" mowa? Jak to rozumieć?