Wpis z mikrobloga

@spider: I tak po tym co przeczytałem bym nie wrzucił. Nie wiem na ile źródło jest wiarygodne, to tylko kopia postu innego randoma z sieci, do tego wiem jak zachowują się inni kierowcy. Logicznie myśląc jadę droga główną, gdybym chciał z niej zjechać to wtedy wrzucam kierunek. Jak jest sytuacja sporna np. taka jaką pokazał @gibaz to wrzucam w obu kierunkach.
  • Odpowiedz
@zasadzka01: A komu sygnalizujesz jazdę na wprost? Co za różnica czy zmienia się pierwszeństwo skoro nawet zwalniać nie musisz, nikogo nie interesuje to, że chcesz zjechać.

@spider napisał dobrze, sygnalizuje się zmianę pasa lub kierunku jazdy, żeby ostrzec innych kierowców.
  • Odpowiedz
Serio jak zmieniacie kierunek jazdy to nie cykacie kierunkowskazu? xD Może jeszcze cykacie lewy jak wjeżdżacie na rondo? XDDDD
  • Odpowiedz
nadjeżdżający drogą z pierwszeństwem, jeśli nie włączy kierunkowskazu i skręci doprowadzając do kolizji z pojazdem nadjeżdżającym z podporządkowanej, będzie winnym kolizji.


@zasadzka01: Co za bzdura xD Możesz sobie na migaczach nadawać przez całą trasę pastę o papieżu alfabetem Morse'a, lub kierunków w ogóle nie używać i nie ma to nic wspólnego z odpowiedzialnością przy ewentualnej kolizji, jedyne co ci grozi to mandat.

Natomiast co do samego skrętu, to wystarczy pamiętać
  • Odpowiedz
@spider: a nie lepiej w obu przypadkach? Przeciez to ma sygnalizować manewr innym uczestniką ruchu, i napewno ja lepiej odczytam jak ktos mignie kierunkowskazem, w prawo ze bedzie jechal prosto. Niz jak wcale nie mrugnie.
  • Odpowiedz
@Kedooo: Najciekawsze jest to, że prawie wszyscy kierowcy sygnalizują jazdę prosto. Gość gada swoje o przepisach i zasadach ruchu, a widać w praktyce jest inaczej. Może nie powinno się zmieniać nawyków kierowców, a powinno zmienić się przepis ?
  • Odpowiedz
@jawor44: z tym lewym kierunkowskazem na rondach to też dyskusyjna sprawa - są ronda które mają metr średnicy, tzw. pinezki. Wówczas może być tak, że gdy zjeżdżam z ronda drugim zjazdem, to w praktyce jadę prosto i w lewo (jest to tak naprawdę kąt prosty), bez najmniejszego skręcania w prawo jak to jest przy wjeżdżaniu na typowe rondo. Odległości są tak małe, że kręcąc kierownicą tylko w lewo muszę wrzucić
  • Odpowiedz