Wpis z mikrobloga

Siema Polacy-Robacy, jak tam? Coś płakaliście, że piosenka Szpaka ma znaczenie, że umie śpiewać i lepsze niż ziemniak-Margaret? Mówiliście, że i tak nie wygramy, bo wygra jakiś imigrant z piosenką o wojnie.

Jak się czujecie ze świadomością, że Polska reprezentowana przez Szpaka dostanie sromotny #!$%@? i zajmie może 17 miejsce, o ile w ogóle przejdzie do finałów? Jak się czujecie ze świadomością, że wygra jakiś gówniak ze Szwecji z nudną piosenką, którą macie tak bardzo w dupie i decyzja polityczna i w ogóle? Generalnie jak będziecie tłumaczyć sobie porażkę własnego wyboru? Bo wiecie przecież, że właśnie poniżej zamieszczam wygranego tej edycji Eurowizji? Ciekawi mnie tylko, czy na Polaków przyjdzie jakiś moment autorefleksji. Czy ktoś pomyśli "Kurczę, to jednak nie jest konkurs umiejętności śpiewania, a konkurs na najfajniejszą piosenkę na lato". Zobaczymy już w maju!
#eurowizja #polakicebulaki
  • 39
@Paladin_Woodrugh: Ale wówód. Dlaczego piszesz to tu, a nie tak jak prawilna bojówka margaret na międzynarodowych forach mieszając w języku angielskim naszego reprezentanta z błotem? Poza tym letnie piosenki nie wygrywają aż tak często na eurowizji. Stwierdzam, że Polacy znają się na muzyce. Jeżeli nawet nie wygramy to podniesiemy poziom festiwalu którego wady tak elegancko wypunktowałeś.

@zupa_z_kasztana: A rusek nie wygra, bo mimo że ma bardzo dużo wyświetleń to ma
@Paladin_Woodrugh: Mi się bardziej podoba ten utwór od ubiegłorocznego zwycięzcy, ale wątpię czy Szwedzi dostaną wygraną drugi rok z rzędu. Już jury się o to postara by było inaczej, a przewidywaniami bukmacherów to jakoś szczególnie bym się nie sugerował. Rok temu na miesiąc przed konkursem William Hill przewidywał wygraną Finlandii, która nie weszła nawet do finału.
Na eurowizji liczy się oryginalność. Najczęściej ze względu na piosenkę (Lordi, Rybak), czasami ze względu na wygląd (Conchita). Tu głos ma drugorzędne znaczenie, dlatego pomimo, że Szpak śpiewa o niebo lepiej od Margeret to kibicowałem jej. Mieliśmy top 5 w kieszeni. Pomimo, że minął tydzień od polskich preselekcji to wciąż to przeżywam. :( Szpak chyba ma jakiś psycho fanów, którzy na niego głosowali. Zresztą widać to na filmikach na youtubie gdzie te
@zupa_z_kasztana: Może sie źle wyraziłem. Nie uważam że to jest mega ambitna piosenka która miałaby się stać jakimś międzypokoleniowym hymnem, ale przynajmniej koleś ma głos, który wg mnie kładzie na łopatki innych uczestników...
@Paladin_Woodrugh: ... I właśnie tutaj pod względem jakości wykonania miałby podnieść poziom. A piosenka margaret przecież jest jeszcze bardziej rmf-owa.
@shocik: Jest konkurs na najlepszy deser. Generalnie średniawka, ludzie głosują więc wygrywają popularne rzeczy: lody, tory, nic skomplikowanego. I przychodzi Szpak ze swoim kurczakiem w pomarańczach. No fajnie, może i lepsze, trudniejsze, ale co z tego, skoro pomylił konkurencję? Wcale nie zawyża poziomu, bo eurowizja z definicji nie jest konkursem śpiewaków. Jakość wykonania ma znaczenie drugorzędne, bo liczy się piosenka jako popkulturowa całość, jej oprawa wizualna, skoczność, bujanie itp. Piosenka Szpaka
@shocik: o to tego nie zauważyłem. Czyli może rzeczywiście Polakom bardziej podobał się Szpak. Mi w sumie bardziej podeszła piosenka Szpaka, ale ja mam dziwny gust. Wracając do polskich preselekcji, najlepsza dla mnie była Kasia Moś. Na pewno na eurowizji miałaby większe szanse od Michała.