Wpis z mikrobloga

http://otomoto.pl/oferta/fiat-punto-fiat-punto-w-bardzo-dobrym-stanie-ID6yj2bD.html

Oto przykład niezłego cwaniactwa. Auto bez podłogi, uszkodzony przerywacz, nie wchodził wsteczny, zamek centralny nie działał, uszkodzone pasy bezpieczeństwa, silnik jęczał i wiele, wiele innych( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sprzedaliśmy to auto za 600zł jako złom na części, gdyż numery silnika były przerdzewiałe,a podłużnice to ser. Osobiście brałem też udział w kolizji tym autem( ͡° ͜ʖ ͡°)

Teraz możecie kupić perełkę z przebiegiem 103tys. za 2900zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Foto na potwierdzenie.

#mirekhandlarz #januszebiznesu #cebuladeals
akrapovic7 - http://otomoto.pl/oferta/fiat-punto-fiat-punto-w-bardzo-dobrym-stanie-ID...

źródło: comment_WjCKYqxLlbI5nNQhpaEDlti1PxXT4KlR.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@akrapovic7: Czy tacy ludzie, jak ów sprzedawca janusz nie mają gdzieś z tyłu głowy świadomości, że kiedyś ich ofiara zwyczajnie może (odpukać) stracić panowanie nad autem i (kolejny raz odpukać) wjechać im np. w ich dzieciaka radośnie bawiącego się na chodniku pod domem? Totalny brak wyobraźni. I kręgosłupa moralnego.
  • Odpowiedz
@akrapovic7: Kumpel miał niemal identyczną sytuację. Pozbywał się Fieściny, nie chciało mu się prowadzić na szrot to zadzwonił do typa z ogłoszenia który skupuje wszystko jak leci. Zaoferował że sam odbierze i tyle kasy co szrot czy tam stówkę mniej także spoko (jakieś 400 zł). Przyjechał typ, dobrym samochodem odziany w czarną skórę. Dał kasę i pojechał a za parę godzin podjechała laweta (fieścina paliła jak chciała także gość był
  • Odpowiedz
@WatchYourBack: Kierunkowskazy świeciły ciągłym światłem.

@Mirkosoft: Ten koleś też podjechał niezłym autem. Coś tam kręcił, że na części, potem że dla kogoś z rodziny, ale handlarza zawsze idzie poznać po sposobie targowania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kapuczinho: Podatek jest od wyższej kwoty. Nie ma obowiązku rejestracji samochodu. Umowę dostajesz między sprzedającym, a Tobą i tą między poprzednim właścicielem a sprzedającym. Musi być ciągłość umów, jakbyś chciał kiedyś, kiedyś, kiedyś zarejestrować takie g---o.
  • Odpowiedz
@akrapovic Miałem podobną historię otóż sprzedałem Corse B podłóżnice ser szwajcarski w bagażniku blacha jak po wybuchu miny pułapki progi leciały i bok wgnieciony przyjechał po niego Mirek w białych mokasynach dał 1400 cbln a za tydzień widziałem ten samochód z przebiegiem 170 tys (przy sprzedaży było 297 tys) lakier nówka a był on za 2500 cbln xD
  • Odpowiedz
@akrapovic7: miałem identycznego, pamiętam jak wziąłem się za konserwację podłogi, to jak uderzyłem młotkiem od spodu, to mogłem sobie go wyciągnąć spod dywanika ( )
  • Odpowiedz