Wpis z mikrobloga

Leszek Jażdżewski jest naczelnym pisma "Liberte!". Tak, że niby za wolnością. Pełna nazwa to "Liberte!: głos wolny, wolność ubezpieczający". TUTAJ ten rzekomy wolnościowiec kpi z podsłuchiwania dziennikarzy przez rządy PO. Raczej nie należy go pytać co podziałał w związku z tą sprawą.

#4konserwy #bekazlewactwa #bekazpodludzi #jazdzewski #liberte #polityka
microbid - Leszek Jażdżewski jest naczelnym pisma "Liberte!". Tak, że niby za wolnośc...

źródło: comment_aHzfqttrylga7XhBIqcxS6Ilemz0laCE.jpg

Pobierz
  • 8
@microbid: No to powiedz mi co - punktu widzenia obywatela - było takie ważnego na tych taśmach? Po drugie - masz pewność, że na pewno WSZYSTKIE taśmy zostały ujawnione? Bo raczej jestem zdania, że one raczej nie były nagrywane dla "Dobra narodu", tylko były elementem pewnej gry, która toczyła się wtedy między politykami czy jakimiś grupami walczącymi o wpływy. Dla mnie te taśmy to nic innego jak zabawa Macierewicza w "rozliczaniu
@MarnaImitacjaTuwima: Coś ci się pomieszało. Nie zostały ujawnione taśmy z podsłuchiwania dziennikarzy. Nie możesz mieć zdania w tej sprawie.

Zakładanie przez władze podsłuchów dziennikarzom i prawnikom (ta sprawa dotyczy również prawników) nie zagraża wolności, dlatego dostrzeganie zagrożenia w takich zwyczajach należy wykpić – taki wniosek przebija z twojego wpisu. Czy uważasz się za "liberalnego demokratę", który jest "głosem wolności i wolność ubezpiecza"?
@microbid: Sprawa podsłuchu dziennikarzy wynikała z próbą odnalezienia osób odpowiedzialnych za nagarnie taśm - opublikowanych później z resztą - podczas spotkań polityków, osób z biznesu itd. w "Sowie".

Ta sytuacja jest nie jasno dwojako - do teraz nie wiadomo ile i jak długo nagrywano w tej restauracji. Także, w większości przypadków dotyczyły one spraw prywatnych aniżeli polityki. Nie wiadomo również, w jakim celu zostały nagrane. Może się spodziewano, że na nagraniach
@MarnaImitacjaTuwima:

Ja jestem za wolnością, która nie narusza drugiego człowieka, a nie za zamordyzmem w imię wolności - czyli podsłuchiwaniu każdego na każdym kroku i wykorzystywanie tego w prywatnych celach.


I dlatego dołączasz do kpin Jażdżewskiego o zajęciu się sprawą podsłuchów zakładanych przez policję dziennikarzom oraz prawnikom. Składne. Nie mam więcej pytań.