Wpis z mikrobloga

@Sieloo: praktycznie zawsze uważałem, że sample w rapie są najgorsze. #!$%@? są te tzw. truskulowe, czyt. bez żadnej inwencji - bass stopa i powtarzajacy się nonstop ten sam sampel z jakimś dodatkiem w refrenie czy coś. O ile w latach 80 i na początku 90 jest to zrozumiałe bo inne czasy, bo murzyni itd. o tyle w 21 w. to jest jakaś parodia xD I mam bekę z tych producencików z
  • Odpowiedz
@Sieloo: a to do czego niby ma być? Że on mówi, że trudniej jest znaleźć sampel niż napisać muzykę? STWORZENIE UTWORU OD POCZĄTKU DO KOŃCA BEZ WSPOMAGANIA SIĘ SAMPLAMI DAJE NIEZIEMSKĄ SATYSFAKCJE. I podejrzewam, że Noon o tym się przekonał. Dlatego chyba już tego nie robi.
  • Odpowiedz