Wpis z mikrobloga

Pojawiło się wiele pytań, więc jeszcze raz w sprawie tego co obejmie „ustawa o ziemi” na zasadzie FAQ:

1) mam decyzję o warunkach zabudowy dla mojej działki. Rolna w świetle ustawy czy nie?

W świetle obecnej praktyki: nierolna. W świetle litery prawa: rolna. W świetle stanowiska polityków PiS: rolna. W świetle orzecznictwa i literatury prawniczej: raczej rolna.

Do tej pory obowiązywało wspólne stanowisko ANR i Krajowej Rady Notarialnej, że działki z warunkami zabudowy są traktowane jako nierolne.

Ale:

Po pierwsze, politycy PiS wprost mówią, że im inwestorzy, którzy kupowali ziemię i przekształcali na budowlaną wadzą i trzeba ten proceder ukrócić.

Po drugie, pomysł, żeby wpisać do ustawy, że decyzja o warunkach zabudowy wyłącza jej stosowanie do danej nieruchomości się pojawił na konsultacjach społecznych i rząd go odrzucił;

Po trzecie, orzecznictwo wyraźnie wskazuje na ewidencję gruntów i plan miejscowy jako wyznacznik „rolności” danej nieruchomości.

2) moja działka jest nierolna w studium uwarunkowań przestrzennych:

Patrz jak wyżej. Studium nie jest aktem prawnym, ma znaczenie jedynie dla urbanistów i rzeczoznawcy (też nieco bez sensu moim zdaniem).

3) moja działka może być „odrolniona” w świetle ustawy o ochronie gruntów rolnych:

Patrz jak wyżej, ustawa o ochronę gruntów rolnych i leśnych dotyczy innej materii i posługuje się inną definicją gruntów rolnych. W ogóle nie należy brać jej pod uwagę.

4) Mam dom jednorodzinny na działce o powierzchni 1500 m2. Planu miejscowego nie ma. W ewidencji 1200 m2 widnieje jako „tereny mieszkaniowe” zaś 300m2 jako użytek rolny. Czy jest to działka rolna?

Jest, bo działki częściowo rolne są traktowane jako rolne. Kawałek „działki rolnej” powoduje, że cała nieruchomość jest „skażona”, niezależnie co na niej jest.

5) Na działce znajduje się dom/hotel/hala fabryczna/pomnik papieża nie ma możliwości, żeby była rolna!

Jak nie ma planu dla całej działki i chociaż kawałek ciągle jest użytkiem rolnym to jest. Choćby stał tam największy pomnik papieża na świecie.

6) Moja działka znajduje się w centrum Warszawy/Wrocławia/Krakowa i nie ma możliwości, żeby była rola!

Jak nie ma planu dla całej działki i chociaż kawałek ciągle jest użytkiem rolnym to jest. Co wbrew pozorom jest bardzo częstą sytuacją nawet w największych miastach.

7) Co to jest użytek rolny?
Wszystko co w ewidencji gruntów oznaczone jest jedną z tych literek:
https://pl.wikipedia.org/wiki/U%C5%BCytki_rolne
Dla ustalenia trzeba przejść się do Starostwa/Urzędu Miasta i pobrać wypis z rejestru gruntów. Nie pamiętam ile to kosztuje, kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych.

8) Co to jest plan miejscowy?

To taki ważny papier uchwalany przez Radę Gminy/Miasta. Określa co możesz robić na swojej ziemi. Dla większości terenów w Polsce ciągle nie obowiązuje, żeby sprawdzić czy dla Twojej działki też wpisz w google "(nazwa gminy/miasta) plany miejscowe mapa" i se sprawdź.
Przykładowa mapa planów dla Warszawy:
http://www.mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=plany_zagospodarowania

Podkreślam więc jeszcze raz, są dwie okoliczności, które wyłączają stosowanie ustawy:

1) cała powierzchnia wszystkich działek składających się na nieruchomość (tj skupionych w jednej księdze wieczystej) jest przeznaczona na inne cele niż rolne w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego;
2) cała powierzchnia wszystkich działek składających się na nieruchomość (tj skupionych w jednej księdze wieczystej) jest w ewidencji gruntów oznaczona jako użytki inne niż rolne;

Tako rzecze Pismo Święte, tj. linia orzecznicza. To, że najpewniej zostanie ona nieco bardziej skonkretyzowana na naszą korzyść, to inna sprawa.

#wobronieziemi #neuropa #rolnictwo #nieruchomosci #prawo #polityka

PS: dziś ustawa trafiła do Sejmu. Jak dadzą numer druku i opublikują dokument w docu, wezmę się za dalsze oranie.
  • 7
@rafalu90: na szczęście nie planuje sprzedaży ale to mocno skomplikuje sytuacje w razie jakiejś naglej potrzeby. Powinni to uzależnić, moim zdaniem, od rozmiaru działki albo od rozmiaru tej części, która jest uzytkiem rolnym.