Wpis z mikrobloga

#bron #samoobrona #oswiadczenie
Jeżeli przejdzie projekt ustawy w Sejmie będzie łatwiej o pozwolenie do posiadania broni.

1. Podstawowym pozwoleniem „pierwszego kontaktu” ma być tak zwana „Obywatelska Karta Broni Palnej”. Upoważnia ona do zakupu niektórych mniej ofensywnych rodzajów broni, takich jak: strzelby, karabinki sportowe bocznego zapłonu, czy jednostrzałowe pistolety. OKBP nie będzie uprawniać do noszenia załadowanej broni przy sobie, choć pozwoli na zabieranie jej na strzelnicę. OKBP będzie wydawana każdemu obywatelowi zdolnemu do przedstawienia zaświadczenia od lekarza, psychologa oraz zaświadczenia o niekaralności.
Fajnie, będzie można sobie kupić CZtę centralnego zapłonu lub KBKSa i sobie strzelać, ćwicząc celność.
2.Osoby posiadające OKBP przez okres minimum 3 lat będą mogły występować o wydanie pozwolenia podstawowego. Będzie ono upoważniało do zakupu wszelakiej broni, która dziś jest dostępna dla cywilów, w tym samopowtarzalnych karabinów i pistoletów centralnego zapłonu. Dodatkowo, dla osób niecierpliwych, lub potrzebujących broni już dziś, przewidziano możliwość zdobycia pozwolenia podstawowego w trybie przyspieszonym. W takim przypadku wnioskodawca będzie musiał nie tylko dostarczyć zaświadczenia od psychologa i z rejestrów karnych, ale także zdać egzamin przed komisją. Podobnie jak OKBP, pozwolenie podstawowe nie będzie uprawniało do noszenia załadowanej broni przy sobie.
Tu już poważniej, owe pozwolenie daje możliwość kupienia (ale nie noszenia przy sobie!) broni palnej typu Glock, Walter czy sam Beryl
3. Najwyższym stopniem wtajemniczenia będzie pozwolenie rozszerzone. Jako jedyne wydawane czasowo na okres 5 lat, faktyczne pozwolenie na noszenie załadowanej broni. Intencją autora ustawy jest, by osoba nosząca b--ń umiała się nią posłużyć w sytuacji zagrożenia. Dlatego warunkiem uzyskania pozwolenia będzie posiadanie pozwolenia podstawowego oraz zdanie egzaminu praktycznego ze strzelania dynamicznego.
Tu raczej mało kto dostanie, no chyba że służby porządkowe, ewentualnie Janusze łowiectwa. Trochę bym się czuł nieswojo widząc gościa z giwerą w kieszeni ale myślę że po jakimś czasie widom by był normalny.

Jestem bardzo ciekawy czy to przejdzie.
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pezz: @Zawsze_Pomagam:
Już teraz każdy posiadacz dowolnego pozwolenia może nosić b--ń tak jak to potocznie rozumiemy (ma ją przy sobie). Musi być tylko rozładowana. Czyli możesz mieć pistolet w prawej kieszeni, a naładowany magazynek w lewej, przeładowujesz w 0.8 sek i jest.

Ustawa rozróżnia "noszenie" (b--ń załadowana) i "przemieszczanie się z bronią" (rozładowana) jakby to były dwa swiaty, a to jest jedno i to samo.

Jak ktoś się boi, ze, o jezu, o jezu, ktoś będzie mógł z bronią chodzić po ulicy, to muszę was otrzeźwić. Setki tysięcy osób łażą po ulicy, jeżdżą autami z bronią. Jak mam dobry dzień to wożę 500 nabojów i >5 sztuk przy sobie na strzelnicę, a ja jestem tylko leszczem, są ludzie którzy mają paranoję i chodzą nawet do warzywniaka z pistoletem. Też tak robiłem, ale niewygodnie
  • Odpowiedz