Wpis z mikrobloga

Mirabelki i Mirki! Piszę aby poczynić publiczne zobowiązanie swojego postanowienia, które już weszło w życie, a mianowicie doprowadzenia swojego ciała do ładu. Wiem, że nikt nie lubi czytać ściany tekstu, zatem skrócę to do minimum, a zainteresowanych zawołam do osobnego, obszerniejszego wpisu.

W tym roku kończę 22 lata, 4 miesiące temu ważyłem 106 kg, dzisiaj 88 kg przy wzroście 184 cm. Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, nawracające stany depresyjne. Moim celem jest redukcja do maksymalnie 78 kg do końca czerwca + odpowiednie osiągnięcia w ćwiczeniach ogólnych - bieganiu, pływaniu, pompkach, brzuszkach, podciągnięciach na drążku. Obiecuję zamieścić wpis ze statystykami wzrostu tych osiągnięć. Czuję, że to dla mnie ostatni gwizdek mając na uwadze to jak energicznym człowiekiem kiedyś byłem.

#mirkokoksy #motywacja #zdrowie #nobodykiers #depresja #wychodzimyzprzegrywu
  • 6
  • Odpowiedz
@greyowl: jak masz ochotę wylać wszystko z siebie to wołaj, sam jestem od dłuższego czasu w dołku emocjonalnym.
W 4 miesiące to naprawdę dużo schudles moim zdaniem, gratuluję :) najważniejsze jest to, żeby sie nie poddawać Mirku, pozdrawiam
  • Odpowiedz
@greyowl: Też walczę ze sobą od jakiegoś czasu. Waga tylko lekko ruszyła w dół, bo dużo ciężarów podnoszę i wzrasta masa mięśniowa, ale tłuszczyku coraz mniej. :) Polecam ten styl życia. Szczególnie, że sam jeszcze nie dawno nie wyobrażałem sobie życia bez piwa i kebabów. Teraz się z tego śmieję, zaczynam wyglądać jak facet i nie budzę się już codziennie z kacem. Powodzenia.
  • Odpowiedz