[Vojak]

Pierwsza brazylijska niespodzianka miała miejsce 15 marca 2015 roku w Katowicach. Keyd Stars wychodzi na drugim miejscu z grupy pokonując CLG i HellRaisers i kończy swoją przygodę w ćwierćfinale z Virtus.pro.

5 miesięcy później przyjeżdżają do Kolonii gdzie osiągają jeszcze lepszy wynik - wyjście z pierwszej fazy grupowej z drugiego miejsca pokonując obsadzone świetnymi indywidualnościami Team Kinguin a następnie z drugiej fazy grupowej pokonując Flipside.

Przegrali w ćwierćfinale z Fnatic, które 7 miesięcy później pokonują i awansują z pierwszego miejsca w grupie stając się tym samym jednym z faworytów do wygrania turnieju.

W momencie kiedy cała scena CS:GO uświadamia sobie, że Luminosity to nie przypadkowa drużyna w równoległej grupie inna brazylijska drużyna spełnia swoje marzenie i awansuje do fazy pucharowej w ich pierwszym poważnym turnieju pokonując Virtus.pro i Envyus - Tempo Storm.

Jeżeli Tempo Storm będzie pracowało w takim sam sposób jak Luminosity i będzie podchodzić w ten sam sposób do rywali jak ich rodacy - bez większego respektu i z bardzo odważną grą w kluczowych momentach - będziemy mieli dwa brazylijskie zespoły, które w tak krótkim czasie zrobiły niesamowity progres w porównaniu do innych drużyn i wchodzą do rozgrywki o największe nagrody robiąc naprawdę spore zamieszanie na scenie.

#csgozvojakiem
#csgo

[Vojak]

@Vojak:

[n.....s]

@Vojak: brazylia > usa

[KruSHYnkA]

@Vojak: LG kibicuje od tamtych Katowic, że masakra. To co oni zawsze grają to jest miód. A do tego Fallen to świetny człowiek :)