Wpis z mikrobloga

Mirki, dbajcie o słuch.

W poniższym linku znajdują się symulacje dźwięków, które słyszą "w głowie" osoby cierpiące na szumy uszne:

http://www.hearing.nihr.ac.uk/public/auditory-examples-sounds-of-tinnitus

Sam już od paru lat słyszę cichy piszczący ton w prawym uchu, podobny do tego z nagrania nr 9. Daje to znać o sobie w każdej chwili, gdy przebywam w cichym pomieszczeniu, najczęściej kiedy kładę się spać. Kiedyś przez 2 lata słuchałem dosyć głośno muzyki na słuchawkach dousznych i to w obecności ruchu ulicznego albo grającego radia. I pewnie od tego się to zaczęło.

Jak na razie da się z tym żyć, ale przeraża mnie wizja wypadku po którym zacząłbym słyszeć tony z początku tej listy. Do prosta droga do samobójstwa.

#zdrowie #produkcjamuzyki #ciekawostki
#sluchawki #muzyka
  • 17
@bscoop: Brzmi strasznie. Mój ojciec doświadcza podobnych dźwięków i ma stwierdzoną wadę słuchu. Nie wyobrażam sobie cierpieć w taki sposób. Może jestem przewrażliwiony, ale nawet na koncertach staram się unikać stania centralnie blisko paczek. :/ Najważniejsza jest głównie świadomość i takimi postami może kogoś nakierujesz na dobrą stronę unikania wysokich dB :-)

Zastanawiam się czy kariera gitarzysty, bądź wokalisty po kilkunastu latach niszczy w większym stopniu słuch poprzez głośne odsłuchy podłogowe
@bscoop: tak swoją drogą, moje są taką wredną hybrydą 8 i 11. Bardzo skutecznie działający filtr. Nie przeszkadza, nie daje się we znaki oprócz epizodów 100% sluchalności (pisk wydobywający się jakby ze środka czaszki). Wtedy zgłupieć można.
@bscoop: dzwoni mi w uszach odkąd usnąłem w słuchawkach. Masa badań, jakieś przyciski, naciski, rozpychanie uszu w centrum audiologicznym, poszedłem z całą teczką do lekarza i dowiedziałem się, że...


Co do strony którą podałeś - ja słyszę 11, cały czas jakby się program w TV skończył i leciał pusty ekran. Nie można się skupić, jak idę spać to musi grać coś w tle bo nie usnę...
@qnebra: Racja, cierpnie chyba nie jest najlepszym słowem opisującym to, jednakże nie mógłbym się pogodzić z tym, że jestem przygłuchy i do tego mógłbym to odczuwać w postaci dodatkowych dźwięków.
@bscoop: Też mam dziewiątkę, u mnie przychodzą nagle i ustają po kilkunastu sekundach. Efekt za mocno wyolbrzymiony lub u mnie to nie wygląda to tak źle. Niemniej mam przejaw nerwicowy gdy słyszę podobny dźwięk- połączenie lodówki i komputera to mocno drażniące połączenie
Nie mam wady słuchu, żadnego niedosłuchu czy coś, choć prawe ucho mam przeciążone(efekt pracy na zepsutych słuchawkach z prawym działającym głośnikiem, musiałem mieć głośno na to jedno ucho, przez
@bscoop: Czytałem, żeby zakładać specjalne zatyczki np. na koncerty, ale że są takie, które blokują głównie wysokie częstotliwości? Muszę zabrać się do czytania. Dzięki ;-)
@Mireczku: mi to na razie nie przeszkadza. Ot, jak wołają do obowiązków to "przypadkiem" słucha się tego bardziej chorym uchem, a jak na dobre i smaczne jedzenie, to już tym zdrowszym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pogodziłem się z tym, że mam gorszy słuch niż reszta.
Sam już od paru lat słyszę cichy piszczący ton w prawym uchu, podobny do tego z nagrania nr 9. Daje to znać o sobie w każdej chwili, gdy przebywam w cichym pomieszczeniu, najczęściej kiedy kładę się spać. Kiedyś przez 2 lata słuchałem dosyć głośno muzyki na słuchawkach dousznych i to w obecności ruchu ulicznego albo grającego radia. I pewnie od tego się to zaczęło.


@bscoop: #!$%@? mam to samo i podejrzewam
@bscoop: u mnie szumi kilka lat, pierwszy rok to był dramat, myślałem że zwariuję słyszę 9ke. Zaczęło mi piszczeć jak we włoszech w sylwestra #!$%@? wywaliłem kilka magazynków z krótkiej w niebo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Może jestem przewrażliwiony, ale nawet na koncertach staram się unikać stania centralnie blisko paczek.


@Mireczku: Zmartwię Cię, ale słuch tracimy nawet przebywając na mieście, a na koncercie jest znacznie głośniej nawet jak stoi się daleko od sceny, nie trzeba doświadczać progu bólu żeby uszkodzić sobie słuch. Wszystko to kwestia jak długo jesteśmy narażeni na dane natężenie dźwięku - przy średnim 85dB SPL (typowe miasto) rekomendowany czas to 8 godzin, każde kolejne