Wpis z mikrobloga

@support: prywatny biznes który zgodził się na inne zasady więc jest do czego się przyczepić, po to daje bankowi pieniądze aby on wraz z operatorem płatności pozwolił mi zapłacić nawet za gumę kulkę która kosztuje 10 groszy.
  • Odpowiedz
@Baero: no wiem, dlatego taguje januszeprawa :D śpieszyło mi się więc nie miałem kiedy, ale jak ktoś ma chwilę to jest to kiosk przy zachodnim :)
  • Odpowiedz
@support: z góry informuje mnie że mogę zapłacić kartą (naklejka na drzwiach), reszta jego karteczek mnie nie interesuje bo jest nie zgodna z umową która ma podpisaną.

NIKT mu nie kazał podpisywać umowy i dawać możliwość płatności kartą
  • Odpowiedz
@Andczej: chłopie ale ty przecież nie wiesz jaką umowę on podpisywał i to w ogóle nie jest twoja sprawa... próbujesz się na siłę #!$%@?ć... nie podobają ci się warunki które ten przedsiębiorca jasno deklaruje to idź do innego kiosku
  • Odpowiedz
@support: szansa że ma inną umowę jest jak szansa na trafienie 6 w lotka więc mogę z góry założyć to, ale mnie jako klienta to wali że on sobie tak napisał chce zrobić zakupy tutaj i tyle i wali mnie jego karteczka, nie po to daję bankowi pieniądze aby chodzić i szukać sklepów. Powtarzam NIKT MU NIE KAZAŁ DAWAĆ PŁATNOŚCI KARTĄ.
  • Odpowiedz
@Andczej: a TOBIE NIKT NIE KAZAŁ TAM KUPOWAĆ - równie dobrze możesz iść do kwiaciarni gdzie sprzedawca informuje na drzwiach że nie sprzedaje róży i kłócić się że ma ci sprzedaż róże bo "#!$%@? ma Pan sprzedać bo mam konto w banku i daje mu pieniadze! a pan na pewno podpisał z hurtownią umowe nakazującą sprzedaż takich kwiatków bo każdy taką umowe podpisuje". Zastanów się nad sobą kolego.
  • Odpowiedz
@kicjow: @Baero Ale to jest zgodne z prawem, więc nie wiem skąd ten tag. Nawet w artykule jest to wprost napisane. Prawdopodobnie umowa sklepu z operatorem zabrania ustalania limitów, ale to jest sprawa pomiędzy nimi, Ty możesz co najwyżej poinformować operatora o łamaniu przez sklep umowy.
  • Odpowiedz
@support: Ale chce tam kupić i koniec kropka, dlaczego mam chodzić i szukać innego sklepu bo jakiś janusz jest oszustem?

#!$%@? ma Pan sprzedać bo mam konto w banku i daje mu pieniadze! a pan na pewno podpisał z hurtownią umowe nakazującą sprzedaż takich kwiatków bo każdy taką umowe podpisuje


ten argument jest mocno z dupy
  • Odpowiedz
@polik95: @Antlion: co was tak bóldupi? Dajcie spokój, fajnie napisali, na wejściu jest info. Weź uszanuj i #!$%@?, nie masz 5zł na te dwa piwa w monecie to kup 4 i po problemie. Ktoś stoi świątek piątek za marne grosze jeszcze mu sebixy ze sklepu batony wynoszą, ale nie polskie janusze bo chcą mięc większą marżę niż prowizję dla banku.
A ty co @Baero student prawa? NIELEGALNE NIELEGALNE olaboga!! Idź
  • Odpowiedz