Wpis z mikrobloga

@mfind: Ja tam nigdy nikomu nie murgam.. Nigdy nie wiesz kto może jechać z naprzeciwka.. równie dobrze jakiś porywacz który ma w bagażniku uprowadzoną osobę. zamrugasz zwolni i pojedzie dalej, a tak policja go zatrzyma i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.. Albo ktoś #!$%@? może jechać i mrugniesz mu i 10km dalej zabije kogoś idącego poboczem.. Nie mrugajcie. Każdy mając prawo jazdy zna przepisy, więc łamiąc je zdaje sobie sprawę z