Wpis z mikrobloga

Oj Mirki... Odkąd urodził mi się syn to nawet nie mam czasu zajrzeć na Wypoka. Noce nieprzespane, w dzień załatwianie lekarzy, latanie po urzędach, itd... Ale szczerze wam powiem, że mimo wszystko jest to szczęście jak cholera i nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą robić krzywdę takiemu małemu bezbronnemu człowieczkowi.
Do tego nabrałem jeszcze większego szacunku do mojej żony. Byłem przy porodzie i to co ona przechodziła było masakrą. Teraz jest też na każde zawołanie małego, praktycznie nie śpi, bo karmi małego piersią.


Pozdrawiam Mireczki!
M.....s - Oj Mirki... Odkąd urodził mi się syn to nawet nie mam czasu zajrzeć na Wypo...

źródło: comment_WfVOVIHEeTHjNvXufimi6IaQvyTQPe8j.jpg

Pobierz
  • 114
@krzych0: te dwa miesiące zlecą bardzo szybko, a najbardziej sie dlużą dni przed planowanym porodem :) powodzenia i zeby bylo zdrowe :) moj maly wazyl 4,300kg i troche rozerwal moją żonę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Matheuss: no to ja też gratuluję odwagi :)

Mój niebieski się upiera, że jak przyjdzie czas na nasze to też chce być przy tym. Ja to jednak bym wolała, żeby mnie w takim stanie nie widział ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@krzych0: największy na porodowce :) ogolnie to powinna miec przeprowadzoną cesarke, ale nie wiem kazali sie jej meczyc :) żona dziękuje ;)
@Slonx: czekam na grupe krwi malego ;) musi miec 0, albo B, a jezeli bedzie inna to testy na ojcostwo he he :)
@aquilegia: ja sam osobiscie nie chcialem byc przy porodzie, ale zostalem zmuszony :) caly dzien jak zaczely sie skurcze to mialem masakryczne cisnienie i myslalem, ze łeb mi urwie, ale jak wylądowalem na porodowce to byłem opanowany i spokojny :) nie żaluje :) żona najglosniej krzyczala przy zszywaniu ;)

@kubaokulicz: Mój pije z piersi więc z tym żonie niestety nie pomogę i musi być cały czas na nogach kiedy się obudzi. Na razie pije mało i wstaje co ok. 2 godziny do karmienia i przebrania (przy czym płacze niemiłosiernie) :).
@Matheuss: ludzie kochani, już naprawdę facebook wam nie wystarcza do takich wynurzeń? o seksach, szyciach waginy, na wypoku, really? Poza tym dla mnie minus już na wstępie za wrzucanie swojego dziecka w internety. Zawsze i niezmiennie będę się zastanawiać co tacy ludzie mają w głowie, może sobie kiedyś jak dorośnie przeczyta jak i co mamie zszywali.. dajcie spokój. No i trzeba zweryfikować, że to tylko kobiety dostają #!$%@? po urodzeniu dziecka.