Wpis z mikrobloga

Mirki, mam spory problem... Jesteśmy z żoną 2 lata po ślubie, od razu zaczęliśmy starać się o dziecko, niedawno nam się udało. To niby jest ta dobra wiadomość. Ale... nie wiedziałem i starałem się to zrobić delikatnie i w końcu zrobiłem - poprosiłem o testy stwierdzające ojcostwo. Skutek: żona nie odzywa się do mnie od 3 tygodni i wyjechała do swojej matki.

Zapytacie po co wyskoczyłem z taką głupią prośbą? Głupie myśli i chęć potwierdzenia wszystkiego na papierze... I do tego fakt, że od kilku mięsięcy pracuje jak sama powiedziała w "dużej korpo z samymi facetami", z którymi zaczęła się integrować, wychodzić na piwo. Sam mam koleżanki w firmie, ale jej "wyjścia" były coraz dłuższe i częstsze...

nie wiem jak to teraz rozegrać...

#zwiazki #kiciochpyta #rozowepaski ##!$%@?
  • 367
@KRSS: Pytasz po fakcie na mirko? Jakbys zapytal mirkow 3 tygodnie temu to bys nie byl w takiej beznadziejnej sytuacji. Pierwsze to powinienes zrobic sobie po cichu badania na plodnosc. Druga opcja to poczekac az urodzi sie dziecko i sprawdzic DNA. Teraz pozostaje Ci udac glupa i przepraszac, albo isc w zaparte i ryzykowac rozpad zwiazku. Rob badania i przepraszaj.
@Shyvana:

a po co niby mam byc z czlowiekiem, ktory nie dazy mnie zaufaniem?


Bo dziecko powinno mieć ojca i pełną rodzinę, i jeśli to on jest ojcem to dziecko powinno mieć z nim codzienny kontakt.

Po co mam sie niepotrzebnie denerwowac? Nie ja rozbijalabym rodzine, tylko on oskarzeniami.


O kurde #logikarozowychpaskow w najczystszej postaci. Rozbiję rodzinę, bo przecież nie będę się denerwować. Co tam, że komuś chodzi o fakty, moje
ej rację, bardzo bym chciał. Ale nie uważaj kobiet za jakieś #!$%@? niewiniątka. Co jeśli zdradziła? Też odwrócisz kota ogonem bo gość był nader ostrożny?

Usun konto na Boga. Jesli by wyszło, to by wyszło. To by sie rozeszli.


@Shyvana: no tak wyszłoby że się puszczała to by wyszło po co drążyć temat xD dostałem raka od Twoich wpisów
@r_dest: Moje słowa, w których nie oceniam moralności tego czynu. Ponadto jakie "szczekał". Ja piszę.
Jakie argumenty? Ty mi o argumentach piszesz? Ty, co wkleił definicję pół sieroty jako "bycie półsierotą"?
Hahaha.
Nie jestem w błędzie. Wklej mi cytat, w którym piszę, że testy robione po kryjomu są ok. Widać, nie zajarzyłeś, że pisałem o taktyce tego gościa, widać umknął ci cytat o pokerze (nie umknął, wypomniałeś mi go - ty
@KRSS: ja tam Cię rozumiem. Mam w pracy jednego takiego różowego, który też lubi sobie wychodzić z nami na piwo i na takich właśnie wyjściach potrafi się tak zalotnie lepić do wszystkich, że niekiedy święty by nie wytrzymał. Nawet miała epizod z jednym gościem w kiblu w klubie. A i zapomniałem o najważniejszym - ma narzeczonego i podobno ich miłość "kwitnie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@KRSS: jebles to jebles, nie wiem jak wybrnac, policz dokladnie co do dnia kiedy zona zostala zaplodniona i czy wszystko Ci się dodaje. Albo przepraszaj albo cisnij o ten test, a jak przeprosisz to test i tak zrob kiedys ;) po to mamy medycynę, zero wyrzutow, grasz o swoje życie.