Wpis z mikrobloga

Podczas wielu rewizji jakie przeżywałam wpadały różne notatki pisane odręcznie , żebrano też z zakładów gdzie pracowałem wszystkie pisma odręcznie napisane , zebrano też z różnych instytucji a nawet z sądów pracy pisma odręcznie pisane w walki o bezprawne zwolnienia z pracy .

Podczas jednej z rewizji wpadła odręcznie napisana osobista moja relacja z grudnia 1970 r [były tam nazwiska i zachowania ] .Materiały te można wykorzystać jako donosy

.Dlatego jeśli znaleziono jakieś niejasne dokumenty należy to dokładnie fachowo sprawdzić .

Ja jeszcze raz publicznie osobiście OŚWIADCZAM .że , nigdy nie było mojej zgody na współpracę z SB w znaczeniu donosów czy wspieraniu komunizmu .

Nie dałem się nigdy złamać , nie brałem pieniędzy za takowe . .
lechwalesa - Podczas wielu rewizji jakie przeżywałam wpadały różne notatki pisane odr...

źródło: comment_yIgQhn2H0fwV9qEpFOZgwHY5oqqYG8eN.jpg

Pobierz
  • 221
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Panie Prezydencie, mam pytanie podobne do kilku powyższych: czemu Pan od razu nie uregulował tej sprawy? Wystarczyło o wszystkim powiedzieć: "tak, byłem formalnie TW, prowadziłem grę". Czemu wyjaśnia Pan to dopiero wtedy, gdy "wypływają" jakieś informacje. Podkreślam - nie dementuje pan, ale wyjaśnia. Ja wierzę, że SB grało (gra?) nieczysto, ale czyż nie było by dobrym posunięciem wyłożyć kawę na ławę te ~25 lat temu? Zamknęło by się wtedy
  • Odpowiedz
@Arek444: ależ manipulacji ulegliśmy wszyscy, drogi kolego. I dlatego, jak wspominałem, Kiszczak umarł w spokoju. I Jaruzelski. Gdyby mieli same fałszywki to zdechli by w Sztumie już dawno, a kapitan Wachowicz nie latałby z Wałęsa do caracas. No przeciez to jasne jak słońce.
Nie jest kwestią donoszenie Wałęsy, bo to udowodniono już dawno.
Kwestią jest charakter jego agenturalności - czyli jego sprawstwo w pomysłach nato bis, eksterytorialności baz radzieckich, itp
  • Odpowiedz
@heam: Nie wykluczam, że jest agentem, oczywiście głupi bym był gdybym ślepo wierzył w jego niewinność. Teraz znalazły się dowody. Zbiegiem okoliczności dla mnie jednak jest, że wszystkie takie śmieszne afery jak "Rodzice Madzi z Sosnowca" czy zaginiona "Ewa jakaśtam" na równi idą z istotnymi wydarzeniami w naszym kraju. Media je Cicho ukrywają zalewając nas nieznaczącym ścierwem. Jak do sprawy Bolka jeszcze wtrąci się "detetktyw Rutkowski" będę bardziej niż pewien,
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Panie Wałęsa, niech pan napisze czy są podstawy do brania na poważnie słów o podsłuchu, który miał dostać nazwę t.w. "Bolek". Pan kiedyś wyskoczył z takim wyjaśnieniem tych pańskich słów, które znalazły się w raportach SB, a które padały w rozmowach w cztery oczy. Czy wciąż trzyma się pan tego stwierdzenia?

Czy wiemy, że SB tak właśnie postępowała, tzn. nadawała danym gromadzonym z podsłuchów nazwy odosobowe wzorowane o pseudonimy
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Często tu bywam. Rzadko się wypowiadam. Sprawę Bolka śledzę od dawna. Nie wiem jaka jest prawda, ale na pewno ma Pan prawo do obrony. Przykro mi, że tak wielu zwraca się do Pana w tak pogardliwy sposób - np. zwracając uwagę na interpunkcję starszemu człowiekowi.
Jedno jest pewne - 90% tu obecnych nie funkcjonowała w tym systemie (w tym ja), więc łatwo przychodzą im osądy.
Twardo obstaje Pan przy
  • Odpowiedz
@lechwalesa: Widzę Bolku, że ci sumienie spać nie daje, w Karakas 4 w nocy a ty na wykopie dalej bajki opowiadasz. Może zacznij liczyć barany ? hop Michnik, hop Lis, hop Lewicka, hop Tusk, hop Danka, hop..itd.. pare tych baranów w końcu jeszcze sie znajdzie, Dobranoc !
  • Odpowiedz
@klikus: nie uwierzę, że naprawdę uważasz, iż ruskie opuściły pl i pozwoliły nam wejść do nato za gratis??? Świat tak nie działa, oj nie. "Tam gdzie doszła nasza armia tam rządzimy" - Stalin
  • Odpowiedz