Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@? co się dzisiaj #!$%@?ło... Pół roku temu kupiłem samochód, używany, od osoby prywatnej, 2009r. no miód malina. Przed zakupem pojechałem z nim do ASO żeby go dokładnie sprawdzili czy faktycznie jest taki z niego cukiereczek jak to zapewniał właściciel. W trakcie sprawdzania nic poważnego nie wykryto, jakieś tam drobne pierdoły tylko jak to w używanym aucie - hamulce, świece żarowe do wymiany, no nic strasznego. Przedstawiłem więc właścicielowi jakie są problemy, zbiłem cenę do zadowalającego poziomu i dobiliśmy targu. Jakieś 2 miesiące po zakupie zaczęła wyskakiwać kontrolka o awarii poduszek powietrznych, podjechałem więc do serwisu, rzucili na to okiem i stwierdzili, że coś jest z pasami, ale to muszę auto zostawić na dłużej bo trzeba będzie przy tym pogrzebać. Nie miałem za bardzo wtedy jak im zostawić bo akurat było mi potrzebne, więc odłożyłem to na później. Przyszła zima i mrozy, czujnik przymarzł a kontrolka przestała świecić. Jakoś pod koniec stycznia jak zrobiło się cieplej kontrolka znów zaczęła świecić. Mając teraz kilka dni wolnego zmobilizowałem się i pojechałem do warsztatu specjalizującego się w mojej marce. To co wyszło na jaw zjeżyło mi włosy na głowie, okazało się że #!$%@? przez pół roku jeździłem trumną na kołach, w aucie nie było żadnej z 7 poduszek, które powinny się w nim znajdować, kable są pocięte w #!$%@? że nawet kostek przy nich nie ma, a w pasach nie działały nawet napinacze. Równie dobrze mogłem jeździć bez nich bo raczej w razie wypadku by mi nie pomogły... Oczywiście od razu pojechałem do gościa od którego kupiłem samochód no ale ten oczywiście stwierdził że o niczym nie wiedział i czego ja w ogóle od niego chce. Jutro czeka mnie wizyta u prawnika bo kolesiowi nie odpuszczę. Dla takich ludzi to powinno być specjalne miejsce w piekle. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#motoryzacja #samochody #zalesie #oszukujo
  • 135
@endrju_golota: wygrasz w sądzie :)
ja przegrałem identyczną sprawę, byłem jednak stroną sprzedającą auto bez poduszek - nieświadomie, sam taki kupiłem i nim jeździłem - potem sprzedałem.
1. Rękojmia
2. Wady istotne ukryte
jakbyś chciał to więcej info na priv
@endrju_golota: ale jeśli wystrzeliły wszystkie (miałeś jeszcze jakieś inne?) poduszki, to auto musiało być zdrowo jebnięte z każdej strony. Jeśli masz ochotę, to poszukaj w instrukcji serwisowej, jakie muszą zajść do tego okoliczności. Auto musiało mieć zrobioną perfekcyjnie blacharkę albo ASO było dogadane. Co do wykrywania poduszek na kompie, to można im się nie dziwić, bo jeśli tapicerka była wymieniona, a komp nic nie pokazywał, to nie mieli żadnych przesłanek, żeby
Pobierz chrzanu180 - @endrju_golota: ale jeśli wystrzeliły wszystkie (miałeś jeszcze jakieś i...
źródło: comment_6DSW5VVWiynAuUqD3xOT03D7Jw3I00u7.jpg
jak brałeś od prywatnego to raczej nic nie zdziałasz


@fraciu: @endrju_golota: tak się składa że kumpel miał taką akcję .Kupił autko po czasie okazało się że jest powypadkowe a w ofercie miał być bezwypadkowy ze sprawnymi poduszkami itp. Dobrze że miał screeny oferty. Facet oczywiście się wyparł. Sprawa trafiła do sądu. I kilka miesięcy później kolega wygrał w sądzie. Oddał samochód i odzyskał kasę. Co ciekawe jakiś czas później do