[a.....1]

#prywatnynotatnik

Połknij audio-pigułkę i poczuj muzykę w całym ciele

Zminiaturyzowana tabletka ma pozwolić na odczuwanie muzyki wewnątrz ciała oraz głowy. Brzmi schizofrenicznie, ale jak jest naprawdę?

Jeżeli chodzi o audio, to widziałem już naprawdę dużo – w szczególności eksperymentów oraz produktów, które niejako zawsze miały „rewolucjonizować” rynek a dziwnym trafem, wcale tego nie robiły. Kiedyś (nie wiem jak teraz) modne było chodzenie na imprezy, na której dostawało się słuchawki i leciał tam prosto do uszu ulubiony gatunek muzyczny. Takie silent party, jak ściągniesz słuchawki to nagle wszyscy dookoła kiwają się niczym zombie. Sam pomysł średnio przypada mi do gustu, bardziej wolę „czuć” dźwięki sączące się z odpowiednią głośnością z dobrego, klubowego lub festiwalowego nagłośnienia. Pewien artysta jednak postanowił sobie: okej, zrobię coś oryginalnego i jednocześnie przerażającego. Zamknę w kapsułce zminiaturyzowany system dźwiękowy i każę komuś go połknąć. Po kilkudziesięciu sekundach ofiara będzie słyszeć muzykę w całym swoim ciele.

Jan Strmiska wpadł na swój dziwny pomysł podczas zabawy z zatwierdzonym wyrobem medycznym od włoskiej firmy Sirio. Oryginalna kapsułka używa dźwięków o niskiej częstotliwości, które ponoć przyspieszają gojenie się ran. Cały projekt jest w pełni legalny i podawany pacjentom w szpitalach. Sam artysta w pierwszej chwili pomyślał jednak, iż może żałować swojej decyzji. Pierwsze eksperymenty pokazały jednak, że Audiopill daje pozytywne rezultaty i wpływa na funkcjonowanie naszego mózgu. Ciekawe jednak, jak do badania mają się indywidualne predyspozycje każdego użytkownika. Według Strmiska, po połknięciu tabletki mamy poczuć się jak na środku sali koncertowej, które skieruje falę dźwiękową prosto do naszego mózgu oraz wypełni ciało do stóp do głów. Efekt trwa około godziny po połknięciu kapsułki audio. Później możecie już sobie wyobrazić, co się z nią dzieje i gdzie ląduje – podobno boli jak cholera. Czego jednak nie robi się dla chwili zapomnienia?

Po konsultacji medycznej oraz skonfrontowaniu swojego pomysłu z lekarzami, Strimska został nazwany szaleńcem i wręcz zakazano podawać mu ten dziwaczny projekt ludziom do połknięcia. Artyście nie przeszkodziło to jednak w uruchomieniu kampanii crowdfundingowej na IndieGoGo, gdzie zbiera on kasę na masową produkcję. Chciałbyś więcej doznań muzycznych, ale nie wiesz jak to zrobić? Kup Audiopill. Pamiętaj jednak, że nikt nie ponosi odpowiedzialności za to, co stanie się z Twoim ciałem po zażyciu. W sumie to działa tak samo jak narkotyki. Różnica znajduje się tylko w legalności.

Wideo przedstawiające działanie wrzuciłem do wpisu -> http://www.jestemaleksander.pl/2016/02/polknij-audio-pigulke-poczuj-muzyke-calym-ciele/
________________________________________________________________
*Więcej treści, ciekawostek i luźnych przemyśleń znajdziesz w tagu -> #prywatnynotatnik lub po prostu subskrybując mój profil.

#ciekawostki #technologia #audio #audioboners #muzyka

[Pandzior]

@alczas1: myślałem, że chodzi o extasy