Wpis z mikrobloga

#niepopularnaopinia

Tak sobie myślę o polskich obozach koncentracyjnych. Gdybym miał letni domek na Mazurach, to nie mówił bym o nim "mój rzeszowski domek letni pochodzenia krośnieńskiego zlokalizowany na Mazurach", tylko "mazurski dom". O fabryce Opla w Gliwicach też mówi się "polska fabryka Opla", a nie "niemiecka fabryka Opla w Gliwicach". I tak dalej. To są skróty myślowe. Dlatego nie sądzę, że większość osób piszących o "polskich obozach koncentracyjnych" ma na myśli to, że były utworzone i zarządzane przez Polaków, tylko po protu to, że były w Polsce. Żeby nie było, uważam że nie można na to pozwolić, bo osobom niezaznajomionym z historią po pewnym czasie może się uwidzieć, że te obozy faktycznie były polskie sensu stricte, ale z drugiej strony uważam że wściekłość, z jaką podchodzą do tego nasi rodacy, jest bardzo przesadzona, ponieważ na prawdę nie sądzę, że osoby tak piszące, robią to z zamysłem zrobienia na złość narodowi Polskiemu.
  • 6
To są skróty myślowe.


@VR_46: Niezupełnie. Mówiąc jaki - "polski" masz na myśli użytkownika/właściciela natomiast "w Polsce" mówi o jego lokalizacji. Przykład z domkiem jest naciągany, a w Oplu większość pracujących to Polacy, dlatego można powiedzieć że jest Polska. Powiedziałbyś Polska fabryka Opla, jeżeli pracowałoby w niej 99% Niemców? Niemiecka pasowałoby lepiej, a wystarczyłoby porzucić początek i napisać "fabryka Opla w Gliwicach".
Mi nie przeszkadza jakby pominąć Polski/Nazistowski, a pisać po
@petardinio: @Gostek: Ej, ale mnie nie chodzi o to, żeby nie reagować. Tylko żeby nie reagować "hurr, masoni chcą zwalić winę za holokaust na Polaków, spiseg, Polska zawsze uciśniona, cały świat chce zatrzeć prawdę o wojnie durr!!!one". Można reagować stanowczo i rozsądnie, a można też tworzyć sobie wyimaginowanych wrogów ,spiskujących za plecami Polaków by ich zdyskredytować, a następnie z nimi walczyć. Niestety, nasi rodacy mają tendencje by zachowywać się bardziej