Wpis z mikrobloga

Nazwa zobowiązuje, nocna czyli nic nie widać i można dawać spaloną? Pierwszy raz zamówiliśmy i się zawiedliśmy. Tak się nie zyskuje klientów. Telefonem z reklamacją nic nie zyskaliśmy - bo jak stwierdzili muszą odebrać 100% całą pizzę aby przywieźć Nam nową. A ubyło kilka gryzów, dosłownie kilka.
Mireczki, szanujcie się - nie zamawiajcie z Pizzerii Nocnej w #lodz.
Eutanazja - Nazwa zobowiązuje, nocna czyli nic nie widać i można dawać spaloną? Pierw...

źródło: comment_esdmwGM3Je949iYZJtbUHA7qLdXo5H7T.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
@Emptyhuman: Skusiły Nas te 4,48/5 gwiazdek.
Jak wstawiłam to zdjęcie na ich fanpage to od razu jakiś menager z Poznania zareagował, udało się wywalczyć "voucher" na drugiego placka. Ale i tak nie polecam, mają tylko dobry sos czosnkowy.
  • Odpowiedz
@Eutanazja: Ostatnio też miałem pizzę, co prawda z innego miejsca, ale zawsze dobra, ciepła, smaczna. Ten jeden raz, była przeciągnięta w piecu o parę minut - środek jak Ci mogę, dało się zjeść, ale ranty masakra. Co do pizzy na noc, to jak kolega @Teoriawojny:
Gruby Benek tylko :)
  • Odpowiedz
@Eutanazja: patrząc na tą teksturę na spodzie pieką na blaszkach, czyli albo kucharze tam nie wiedzą co robią albo właściciele mają nasrane w głowach ( )
  • Odpowiedz
@Eutanazja: powinni sobie kupić taśmowy piec do pizzy, jeżeli kucharz jest taką sierotą. W ogóle zrobienie nowej pizzy to dosłownie kilka minut - nie rozumiem, że ktoś takiego placka nie wyrzucili...
  • Odpowiedz